Pjongczang 2018. Kanada nie dała szans Szwajcarii. Wojtek Wolski jednym z bohaterów

Hokejowa reprezentacja Kanady udanie zainaugurowała występ w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Dwie bramki dla drużyny spod znaku Klonowego Liścia strzelił urodzony w Polsce Wojtek Wolski.

Rafał Smoliński 15 Lutego 2018, 15:29

Getty Images / Ronald Martinez / Na zdjęciu: Wojtek Wolski podczas meczu ze Szwajcarią

Pjongczang 2018. Szwedzi wypunktowali Norwegów. Nie stracili bramki na inaugurację

Kanada wygrała dwa ostatnie turnieje olimpijskie i teraz chce 10. raz sięgnąć po złoto. W Pjongczangu musi sobie jednak radzić bez hokeistów grających na lodowiskach NHL, dlatego nie będzie miała łatwego zadania. Mimo tego drużyna z Kraju Klonowego Liścia bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w Korei Południowej i w czwartek zdobyła trzy punkty do tabeli grupy A.

Znakomicie spisała się trójka Rene Bourque, Chris Lee i Derek Roy. Ten pierwszy, który posiada ogromne doświadczenie zdobyte w NHL, ale teraz gra w szwedzkim Djurgardens, strzelił w czwartek dwa gole. Natomiast Roy asystował przy trzech trafieniach, zaś Lee przy dwóch. Po premierowej odsłonie Kanada prowadziła 2:0. Wynik meczu otworzył Bourque, a podwyższył Maxim Noreau. Ten drugi popisał się ładnym strzałem spod niebieskiej linii, gdy jego zespół grał z przewagą jednego zawodnika.

W drugiej części spotkania najpierw trafił Bourque, a następnie dał o sobie znać Wojtek Wolski. Urodzony w Zabrzu i doskonale mówiący po polsku hokeista odebrał w 26. minucie krążek w tercji obronnej, przeszedł zwodem jednego rywala i kapitalnym strzałem pokonał Leonardo Genoniego. Po tej akcji reprezentanta Kanady Szwajcarzy wprowadzili do bramki Jonasa Hillera, który nie skapitulował ani razu.

Wolski’s goal pic.twitter.com/cG7b8PqorK
— Leafs Centre #HollCult (@leafscentre2) February 15, 2018

Helweci atakowali zaciekle w trzeciej tercji. W 48. minucie ściągnęli bramkarza podczas gry w przewadze i Simon Moser zdobył kontaktowego gola. Kilka minut później próbowali powtórzyć ten manewr, tym razem w trakcie gry 5 na 5, ale rywale przejęli inicjatywę. Wolski wpakował krążek do pustej bramki, ustalając tym samym rezultat spotkania na 5:1.

Bezpośredni awans do ćwierćfinału uzyskają tyko zwycięzcy trzech grup oraz najlepsza ekipa z drugiego miejsca. Pozostałe osiem zespołów powalczy w barażach.

Szwajcaria - Kanada 1:5 (0:2, 0:2, 1:1)

Bramki:
0:1 - Bourque (Lee, Roy) 3'
0:2 - Noreau (Lee, Roy) 8' (5 na 4)
0:3 - Bourque (Roy) 25' (5 na 4)
0:4 - Wolski (Noreau) 26'
1:4 - Moser (Rüfenacht, Ambühl) 48' (6 na 4)
1:5 - Wolski (Kelly, Ebbett) 55' (do pustej bramki)

Strzały: 29-28
Kary: 6-6

Tabela grupy A:

M	Drużyna	M	Z	P	Bramki	Punkty
1	Kanada	1	1	0	5:1	3
2	Czechy	1	1	0	2:1	3
3	Korea Południowa	1	0	1	1:2	0
4	Szwajcaria	1	0	1	1:5	0

ZOBACZ WIDEO Michał Bugno z Pjongczangu: Za każdym z polskich skoczków ciągną się koreańskie demony