Pjongczang 2018. Śmierć dziennikarza w wiosce medialnej

W wiosce, w której przebywają przedstawiciele mediów akredytowani na igrzyska olimpijskie w Pjongczangu, odnaleziono ciało dziennikarza. Nie jest jeszcze znana przyczyna jego śmierci.

Dawid Borek
Dawid Borek
wioska olimpijska w Pjongczangu Getty Images / Na zdjęciu: wioska olimpijska w Pjongczangu
W Pjongczangu śmierć poniósł 55-letni koreański dziennikarz. Taką informację podała agencja Yonhap, powołując się na informacje lokalnej policji.

Ciało odnalazł jego współlokator, który próbował go wybudzić. Było jednak za późno na udzielenie pomocy - mężczyzna już wtedy nie żył.

Policja już wszczęła śledztwo, które ma wykazać przyczyny śmierci dziennikarza. Jego najbliżsi zdradzili, że krótko przed igrzyskami olimpijskimi Koreańczyk miał problemy z sercem.

Impreza w Pjongczangu potrwa do 25 lutego. Bierze w niej udział niemal 3000 sportowców z 92 krajów. Rywalizacja odbywa się w 15 dyscyplinach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×