Wzruszające chwile w Pjongczangu. Kamil Stoch odebrał olimpijskie złoto

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu od lewej Andreas Wellinger, Kamil Stoch i Robert Johansson
Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu od lewej Andreas Wellinger, Kamil Stoch i Robert Johansson

Na ten moment wszyscy Polacy czekali z wielką niecierpliwością. W niedzielę Kamil Stoch odebrał złoty medal olimpijski i w Pjongczangu pierwszy raz usłyszeliśmy Mazurka Dąbrowskiego.

Pierwszy tydzień zimowych igrzysk olimpijskich nie był łatwy dla polskich kibiców. Nasi sportowcy rozczarowują, bo długo żaden z nich nie potrafił zdobyć medalu. Udało się dopiero w sobotę, a to za sprawą Kamila Stocha. Polski skoczek był najlepszy na dużej skoczni po bardzo emocjonującym konkursie, w którym nieznacznie pokonał Andreasa Wellingera.

W sobotę odbyła się jedynie ceremonia kwiatowa. Wręczenie medali zaplanowano dopiero na kolejny dzień. W niedzielę o godzinie 11.15 bohaterowie sobotniego konkursu odebrali swoje nagrody.

Pierwszy na podium stanął Robert Johansson, który zajął trzecie miejsce. Po nim srebrny krążek odebrał Andreas Wellinger. Po chwili w końcu nastąpił długo wyczekiwany moment. Na najwyższym stopniu znalazł się Stoch, któremu na szyi zawieszono najcenniejszy laur dla sportowca.

Medal wręczała legenda polskiego sportu, czyli Irena Szewińska, która siedem razy stawała na olimpijskim podium. Towarzyszył jej prezes PZN Apoloniusz Tajner.

Następnie z głośników rozbrzmiała melodia Mazurka Dąbrowskiego. Stoch nie krył wzruszenia. Dla Polaków to z pewnością najpiękniejszy obrazek zimowych igrzysk olimpijskich w Pjongczangu. Oby nie ostatni.

Podczas niedzielnej ceremonii Stocha oklaskiwali jego koledzy z kadry. Trener Stefan Horngacher zdecydował, że wszyscy zrezygnują z udziału w treningach.

30-letni skoczek z Zębu trzeci raz w karierze zdobył olimpijskie złoto. Na poprzednich igrzyskach w Soczi był mistrzem na normalnej i dużej skoczni. W poniedziałek będzie mógł powiększyć swój imponujący dorobek. Na ten dzień zaplanowane są zawody drużynowe, w których Polacy są w gronie faworytów do medali.

ZOBACZ WIDEO: Ząb szykuje huczne powitanie Kamila Stocha. "Jesteśmy mu to winni"

Komentarze (17)
avatar
Kajlo PL
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Kamil !! Brawo Polska !!! Nasz chłopak na najwyższym stopniu podium !!! Jjjjjjeeeeessssstttttt !!!! :-))) 
avatar
Ksawery Darnowski
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oby ten brązowy medal jutro udało sie wydrzeć rywalom.
A nie będzie to łatwe. Sam jeden Stoch drużynowego medalu nie zdobędzie, pozostali też muszą równo skakać i daleko. 
avatar
Waldemar Nawrocki
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
bardzo doceniam osiągnięcia P.Szewińskiej ,ale nie rozumie co wspólnego ze sportami zimowymi ma lekkoatletyka.Dlaczego nie zrobił tego pierwszy zdobywca złotego medalu w skokach Wojciech Fortu Czytaj całość
avatar
RadolSzczecin
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Prawda jest taka że występ polaków na tej imprezie to żenada.
Jeden złoty medal a wszyscy "jarają się" jak głupki.
Zobaczcie jakie kraje mają więcej medali.
Wolałbym aby "na pudle" choćby z brą
Czytaj całość
avatar
AlexSpring
18.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jestem Polakiem i kibicuję Polakom. Wstaję kiedy grają Mazurka Dąbrowskiego. Cieszymy się z wygranej i przeżywamy porażki. Wiem, jak każdy kto uprawiał sport, ile to "kosztuje" dosłownie i w pr Czytaj całość