Apoloniusz Tajner: Każdy z naszych czterech skoczków może wskoczyć na podium w Pjongczangu

- W miniony weekend w Willingen nasi skoczkowie potwierdzili, że są świetnie przygotowani do igrzysk w Pjongczangu. To daje nadzieje, że mogą pojawić się bardzo dobre wyniki. Każdy z czwórki, która zostanie wytypowana do udziału w konkursie, może wskoczyć na podium. A w drużynówce? To jest osiem skoków. Wolę mówić, że to Norwegowie są faworytami, a Niemcy i Polacy będą w roli atakującego. A przecież czają się jeszcze Austriacy, Słoweńcy i Japończycy - powiedział prezes PZN Apoloniusz Tajner w rozmowie z reporterem WP SportoweFakty, przeprowadzonej na pokładzie samolotu z Warszawy do Seulu, którym polscy skoczkowie podróżowali do Korei Południowej na zimowe igrzyska olimpijskie.

Komentarze (2)
Tygrys17
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajner, nie ośmieszaj się. Gdzie ci się czają japończycy??? Czy koleś z tak marną wiedzą powinien być na takim stanowisku? Żenada... 
avatar
Marco Lar
6.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale ich jest pięciu to raz a na podium są tylko 3 miejsca.