Polski bohater Uniwersjady: 15 medali pływaków to wynik nie z tej ziemi

- W naszych optymistycznych założeniach zakładaliśmy trzy, może cztery krążki. Aż 15 medali pływaków jest wynikiem nie z tej ziemi - mówi o występie polskiej ekipy na Uniwersjadzie w Chengdu Kamil Sieradzki, trzykrotny złoty medalista imprezy.

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Kamil Sieradzki Materiały prasowe / Biuro Prasowe AZS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Kamil Sieradzki
21-letni pływak najpierw razem z Dominikiem Dudysem, Mateuszem Chowańcem i Jakubem Kraską zdobył pierwsze złoto 31. Letniej Uniwersjady dla Polski w sztafecie 4 x 100 metrów stylem dowolnym, a w kolejnych dniach był najlepszy również na 200 i 100 metrów stylem dowolnym. - Właśnie po to tu jesteśmy, żeby szaleć - mówił po swoim trzecim złotym medalu.

Już po powrocie do Polski Sieradzki stwierdził, że w Chengdu zaszalała cała polska ekipa pływacka. - Zdobyliśmy 15 medali, a polskie pływanie nigdy wcześniej nie miało ich na Uniwersjadzie aż tyle. To bardzo zaskakujący wynik. W naszych optymistycznych założeniach obstawialiśmy trzy, może cztery medale. Piętnaście jest wynikiem nie z tej ziemi.

W tabeli medalowej samego pływania Biało-Czerwoni, z sześcioma złotymi, siedmioma srebrnymi i dwoma brązowymi krążkami zajęli trzecie miejsce - tylko za Chinami (20 medali, w tym 18 złotych) i Włochami (31 medali, 8 złotych). Co było tajemnicą ich znakomitej postawy?

- Szybko złapaliśmy dobrą falę - powiedział Sieradzki. - Już pierwszego dnia, po pierwszym naszym złotym medalu, każdy wiedział, że możemy szybko pływać i stawać na podium. Ten medal nas natchnął. Potem codziennie po naszych startach rozmawialiśmy o tym, że zbliżamy się do historycznego osiągnięcia i poprawienia poprzedniego najlepszego uniwersjadowego wyniku pływaków, z 2005 roku (wówczas polska ekipa zdobyła 8 medali, w tym 6 złotych). I to nas napędzało.

Jeden z bohaterów naszej studenckiej kadry dodał, że medale Uniwersjady będą dla ich zdobywców dowodem, że są dobrzy w tym, co robią. - Jak będzie mieli gorsze chwile, spojrzymy na wywalczone w Chengdu trofea i może pomyślimy: "Wtedy byłem najlepszy. Czemu teraz miałbym nie być?"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: była gwiazda tenisa pokazała się bez makijażu. I jak?

Sam Sieradzki szybko będzie miał kolejną okazję do pokazania swojej siły. Prosto z warszawskiego Lotniska Chopina ruszył do Dublina na mistrzostwa Europy do lat 23. Dla niego to już trzecia duża impreza w krótkim odstępie czasu - przed Uniwersjadą był na pływackich mistrzostwach świata w Fukuoce.

- Odstawiam jedną walizkę, biorę drugą i lecimy - mówił w środę. - Czy w Dublinie również jestem w stanie wywalczyć trzy medale? Fajnie by było, będziemy nad tym pracować.

Celem numer 1 multimedalisty Uniwersjady w Chengdu będzie wywalczenie przepustki na przyszłoroczne Igrzyska olimpijskie w Paryżu. - Żeby zrobić minima na "moich" dystansach trzeba będzie pływać naprawdę szybko, ale na mistrzostwach w Fukuoce pokazaliśmy, że nie brakuje nam dużo i jeśli będziemy przygotowani, damy radę. Będę celował przede wszystkim w minimum na 100 metrów, a 200 mam nadzieję zrobić siłą rozpędu - powiedział zawodnik, który jeden występ na igrzyskach ma już za sobą - w 2021 roku w Tokio był członkiem sztafety 4 x 200 metrów stylem dowolnym.

Czytaj także:
Jak Aniołki Matusińskiego. Fenomenalne Polki!
Nikola Horowska zachwyca na Uniwersjadzie! Drugie złoto lekkoatletki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×