Nie żyje sztangista Jarosław Daniluk

Newspix / PIOTR KUCZA
Newspix / PIOTR KUCZA

Smutne wieści nadeszły w piątek z Łukowa. Nie żyje 20-letni Jarosław Daniluk, który był uważany za jeden z największych polskich talentów podnoszenia ciężarów.

W tym artykule dowiesz się o:

Ciało Jarosława Daniluka znaleziono na terenie łukowskiego gimnazjum. Sztangista był zawodnikiem klubu ŁKS Orlęta Łuków, a także członkiem kadry narodowej.

Daniluk brał udział w zgrupowaniach w Giżycku i Władysławowie, przygotowywał się do występu w grudniowych mistrzostwach Europy juniorów do lat 20, które odbędą się w Izraelu.

- Bardzo solidnie pracował, był przykładem dla innych. Nie mogę uwierzyć, że Jarek nie żyje - powiedział zasmucony tragiczną wiadomością trener kadry juniorów Zdzisław Faraś.

"Ten rok należał do najlepszych w karierze Jarosława Daniluka. W kwietniu podczas mistrzostw Polski juniorów wywalczył w znakomitym stylu tytuł mistrza kraju w kat. 105 kg. Zaowocowało to powołaniem na obozy kadry. Polskie ciężary pogrążone są w smutku" - czytamy na stronie internetowej Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

Komentarze (24)
avatar
Angelika Kowalczyk
20.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten artykuł jak komentarze są żałosne. Na "terenie gimnazjum." Była siłownia na której jarek trenował a przyczyny śmierci są znane ponieważ jarek popełnił samobójstwo na siłowni powiesil się 
avatar
Władysław Dar
17.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przerzucał koks i do gleby. 
avatar
kat-ol
17.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to już chyba nie pierwszy sportowiec , który nie nie brał a zmarł .......... może uda się coś z tym zrobić 
avatar
Pan Fado
17.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
za dużo koksu i pikawa nie wytrzymała 
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
17.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jaki powód? Narkotyki, samobójstwo, atak serca? Proszę o jakieś konkrety, po co ludzie mają wymyślać?