Fatalny wypadek w Rajdzie Belgii. Kandydat do tytułu może mówić o szczęściu

YouTube / FIA WRC / Na zdjęciu: wypadek Kalle Rovanpery
YouTube / FIA WRC / Na zdjęciu: wypadek Kalle Rovanpery

Kalle Rovanpera w razie zwycięstwa w Rajdzie Belgii mógł zapewnić sobie tytuł rajdowego mistrza świata i zostać najmłodszym triumfatorem WRC w historii. Fin zanotował jednak fatalnie wyglądający wypadek.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon 2022 dotąd układał się po myśli Kalle Rovanpery. Młody Fin rozpoczynał Rajd Belgii z 198 punktami w klasyfikacji generalnej WRC, mając aż 94 "oczka" przewagi nad drugim Ottem Tanakiem. Reprezentant Toyoty miał świadomość, że wygrana w najbliższy weekend może przypieczętować jego końcowy triumf. W takim scenariuszu Rovanpera zostałby najmłodszym rajdowym mistrzem świata w historii.

21-latek świetnie rozpoczął ściganie w Belgii, bo wygrał pierwszy odcinek specjalny. Później jednak było znacznie gorzej. Już na drugim oesie młody kierowca Toyoty odpadł z rywalizacji. Fin popełnił błąd w zakręcie i kilkukrotnie dachował, całkowicie niszcząc swoją rajdówkę.

Chociaż Toyota GR Yarris Rally1 nie nadawała się do jazdy, to na szczęście Kalle Rovanpera i jego pilot Jonne Halttunen nie doznali poważniejszych obrażeń. Swoją rolę spełniła bowiem klatka bezpieczeństwa. Obaj Finowie z wraku pojazdu wydostali się przez przednią szybę, która popękała wskutek wypadku.

W tej chwili nie wiadomo, czy Rovanpera w sobotę wróci na trasę Rajdu Belgii, aby przystąpić do rywalizacji i powalczyć o punkty w dodatkowo punktowanym odcinku Power Stage w niedzielę. Mechanicy mogą mieć problem z odbudowaniem jego rajdówki na czas.

Do tej pory Rovanpera wygrał w sezonie 2022 pięć rajdów, unikając poważniejszych wpadek. Błąd popełniony w Belgii może sprawić, że końcówka roku przyniesie nam jeszcze emocje w walce o tytuł mistrzowski.

Czytaj także:
F1 jasno ws. Rosji. "Żadnych negocjacji"
Zapadła decyzja ws. Fernando Alonso. Zemsty nie będzie

Komentarze (0)