Wraz z pilotem Renarsem Francisem Martins Sesks wygrał pięć sobotnich prób, odzyskując rytm po drobnym błędzie na OS3 i potwierdzając swoją dominację w czwartej rundzie rajdowych mistrzostw Europy (ERC).
Jego rywalizacja z Finem Roope Korhonenem (Toyota GR Yaris Rally2) przyniosła widowiskową wymianę oesowych zwycięstw. Po porannej pętli (2:1 dla Sesksa), po południu Łotysz powiększył przewagę - mimo kolejnego drobnego "momentu" na OS7, gdzie na szybkim łuku uciekł mu tył samochodu.
ZOBACZ WIDEO: Kiełbasa z grilla u Zmarzlika. Historia wielkiej znajomości z mistrzem świata
- To był naprawdę dobry dzień. Mieliśmy dwie małe przygody, ale nic poważnego. Samochód spisywał się świetnie, odcinki były szybkie, a tempo mnie zadowala. W niedzielę musimy po prostu pojechać czysto - powiedział Sesks po OS8.
Korhonen i jego pilot Anssi Viinikka, którzy przyjechali do Polski jako liderzy klasyfikacji generalnej ERC (60 punktów), zakończyli dzień na drugim miejscu, wciąż będąc w grze przed finałowym etapem. - To był fajny dzień. Naciskamy, odcinki są szybkie i piękne, ale musimy zachować koncentrację. W niedzielę wszystko się może wydarzyć - komentował Korhonen.
Na trzecim miejscu plasują się reprezentanci Polski - Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk, tracąc 33,9 sekundy do lidera. Zwycięzcy Rajdu Polski z 2022 roku mocno naciskali przez cały dzień, a po OS4 ich strata do Korhonena zmniejszyła się do zaledwie trzech sekund. Marczyk, drugi w klasyfikacji ERC z dorobkiem 57 punktów, również przyjął rozważną strategię.
- W sobotę kluczem była konsekwencja. Wprowadziliśmy pewne zmiany w ustawieniach i balans auta się poprawił. Start tutaj to zawsze wyjątkowe przeżycie - kibice, atmosfera, wszystko gra - powiedział Marczyk po OS7.
Pościg za podium nabiera tempa
Tuż za czołową trójką toczyła się zacięta walka kilku załóg, które w niedzielę będą chciały wskoczyć na podium. Jon Armstrong i Shane Byrne zajmują czwarte miejsce ze stratą 41,4 sekundy. Załoga M-Sportu zaprezentowała równe tempo, notując trzecie czasy na trzech oesach - OS4 (Stare Juchy 1), OS5 (Świętajno 2) i OS7 (Stare Juchy 2).
Piąte miejsce należy do Isaka Reiersena i Stefana Gustavssona, którzy kończyli dzień ze stratą 48,1 sekundy. 21-letni Szwed pokazał dojrzałą, bezbłędną jazdę w swoim pierwszym starcie w Rajdzie Polski.
Mads Ostberg i Giovanni Bernacchini są na szóstym miejscu (+1:05.1). Norweg rozpoczął dzień na piątej pozycji, ale po południu spadł o jedno oczko, nie będąc w stanie dotrzymać tempa najszybszym.
Na siódmym miejscu plasują się Simone Tempestini i Sergiu Itu, tuż przed Andreą Mabellinim i Virginią Lenzi, którzy zakończyli etap zwycięstwem na OS8 - Mikołajki Arena 2. Był to 16. oesowy triumf Mabelliniego w karierze w mistrzostwach Europy.
Dziewiątą lokatę zajmują Szwedzi Mille Johansson i Johan Gronvall, a czołową dziesiątkę uzupełniają Polacy - Jakub Matulka i Damian Syty, po równej i bezpiecznej jeździe przez cały dzień.
Marczyk dominuje w RSMP
W klasyfikacji RSMP Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk zaprezentowali absolutną dominację. Po wygranych trzech oesach porannej pętli i trzech kolejnych po południu, dwukrotni mistrzowie Polski zakończyli sobotę z wysoką przewagą nad rywalami.
Drugie miejsce zajmują Jakub Matulka i Damian Syty, którzy przez cały dzień utrzymywali bardzo dobre tempo. Trzeci są Krzysztof Bubik i Adrian Sadowski.
Czwartą pozycję należy do Jakuba Brzezińskiego i Jakuba Gerbera, a piąta - do braci Jarosława i Marcina Szejów, zwycięzców ostatniego sobotniego oesu w krajowej stawce.
Wcześniej z rywalizacji wycofali się Grzegorz Grzyb i Adam Binięda, którzy dachowali na OS2. Choć kontynuowali jazdę, ostatecznie podjęli decyzję o wycofaniu - i jak już potwierdzono, nie powrócą do zawodów w niedzielę.
Abramowski liderem ERC3
Tymoteusz Abramowski i Jakub Wróbel byli jedną z rewelacji dnia. Polska załoga prowadzi zarówno w klasyfikacji ERC3, jak i w klasie 3 RSMP - łącząc równe tempo i skuteczną jazdę, skutecznie utrzymali za sobą konkurencję w autach Rally3.
Adrian Rzeźnik i Kamil Kozdroń, którzy prowadzili w ERC3 po OS1, musieli się wycofać po złapaniu dwóch kapci i braku drugiego zapasowego koła.
Abramowski i Wróbel mają obecnie 8,6 sekundy przewagi nad Finami Ville Vatanenem i Jarno Ottmanem. Trzecią lokatę zajmują Francuzi Tristan Charpentier i Florian Barral.
W klasach ERC4 i Junior ERC nieprzerwanie prowadzą Calle Carlberg i Jørgen Eriksen, dyktując tempo od pierwszego oesu.
Sześć oesów na niedzielę
Finałowy etap (15 czerwca) to sześć odcinków specjalnych - trzy próby pokonywane dwukrotnie: Mikołajki (7,6 km), Pozezdrze (20,0 km) i Gmina Mrągowo (15,2 km). Drugi przejazd Gminy Mrągowo będzie Power Stage’m, czyli odcinkiem, na którym pięć najszybszych załóg otrzyma dodatkowe punkty do klasyfikacji ERC i RSMP.
Rajd zakończy się ceremonią mety na Rynku w Mikołajkach o godzinie 17:30.
Orlen Oil 81. Rajd Polski - klasyfikacja generalna po I etapie:
1. Sesks/Francis (LVA/LVA, Skoda Fabia RS Rally2) 54:50.1 s
2. Korhonen/Viinikka (FIN/FIN, Toyota GR Yaris Rally2) +21.4 s
3. Marczyk/Gospodarczyk (POL/POL, Skoda Fabia RS Rally2) 33.9 s
4. Armstrong/Byrne (IRL/IRL, Ford Fiesta Rally2) +41.4 s
5. Reiersen/Gustavsson (SWE/SWE, Skoda Fabia RS Rally2) +48.1 s
6. Ostberg/Bernacchini (NOR/ITA, Citroen C3 Rally2) +1:05.1 s
7. Tempestini/Itu (ROU/ROU, Skoda Fabia RS Rally2) +1:21.3 s
8. Mabellini/Lenzi (ITA/ITA, Skoda Fabia RS Rally2) +1:23.9 s
9. Johansson/Grönvall (SWE/SWE, Skoda Fabia RS Rally2) +1:36.4 s
10. Matulka/Syty (POL/POL, Skoda Fabia RS Rally2) +1:48.9 s