Carlos Fernandez Vecin zginął w wieku 45 lat podczas wędrówki w okolicy Gradura (Teverga). Jak informuje "Marca", zawodnik Team Repauto osunął się w dół stromego stoku o ok. 300-400 metrów. "Nie uprawiał zawodowo wspinaczki, ale był doświadczonym miłośnikiem szlaków pieszych" - czytamy.
Służby ratunkowe prowadziły reanimację i unieruchomiły poszkodowanego. Mimo podjętych czynności Fernandez Vecin zmarł w trakcie transportu do szpitala w Oviedo. Zespół zapowiada uhonorowanie jego pamięci podczas wyścigu w Ponferradzie 21 grudnia.
"Dziękujemy ci za wszystkie wspaniałe chwile, które nam dałeś, przyjacielu. Nigdy Cię nie zapomnimy. Dziś na niebie zabłysła kolejna gwiazda. Spoczywaj w pokoju, Carlosie" - opublikował zespół Team Repauto w mediach społecznościowych.
Team Repauto był klubem, z którym Fernandez Vecin startował w rajdach. Zapowiedziany hołd podczas zawodów w Ponferradzie ma upamiętnić jego karierę i wkład w zespół.