Niespodziewana informacja nt. Leszka Kuzaja

Leszek Kuzaj czterokrotnie w trakcie swojej kariery zostawał mistrzem Polski (2002, 2004-2006). Startował też z sukcesami na arenie międzynarodowej. Jednak od ponad dekady krakowianin nie brał udziału w regularnej rywalizacji. Dlatego w poniedziałek kibiców zaskoczyła informacja o powrocie Kuzaja za kierownicę rajdówki. 57-latek potwierdził obecność na 2. Polskim Rajdzie Legend, który odbędzie się na Dolnym Śląsku.

Pilotem krakowianina będzie Andrzej Górski. Obaj w przeszłości tworzyli w samochodzie zgraną parę i wygrali wiele rajdów. Ich wspólny start po 24-letniej przerwie będzie możliwy dzięki Markowi Kluszczyńskiemu z MTS Subaru Dzierżoniów. To właśnie założyciel Subaru Historic Rally Team udostępni duetowi Kuzaj-Górski rajdową Subaru Imprezę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Kuzaj przez znaczną część swojej kariery był związany z Subaru. Samochodowi japońskiego producenta był wierny w latach 2003-2009. Przełożyło się to na 76 występów, w trakcie których kierowca odniósł 22 zwycięstwa i 35-krotnie stawał na podium. Po raz ostatni prowadził auto tej marki w sezonie 2009, więc pod koniec sierpnia będziemy świadkami powrotu Kuzaja za kierownicę Subaru po 16-letniej przerwie.

"Jesteśmy po wielu godzinach rozmów z Leszkiem... i możecie nam wierzyć, że jego nastawienie i głód jazdy są takie jak zwykle" - przekazali organizatorzy Polskiego Rajdu Legend.

W ostatnich latach Leszek Kuzaj wycofał się z aktywności sportowej i medialnej. Były rajdowy mistrz Polski został zatrzymany w grudniu 2021 roku. Prokuratura Okręgowa w Krakowie oskarżyła go o wyłudzenie 7 mln zł poprzez fikcyjne transakcje związane z zakupem luksusowych samochodów. Kuzaj miał wykorzystywać przepisy unijne, by unikać płacenia VAT i akcyzy.

W lutym 2024 roku Kuzaj wydał mocne oświadczenie. Zgodził się na podawanie nazwiska i podkreślił, że informacje przekazywane przez prokuraturę są "nierzetelne". Zasugerował też, że prokurator prowadzący sprawę powinien zostać od niej odsunięty ze względu na przecieki medialne i ryzyko "stronniczego prowadzenia postępowania".

Kuzaj opuścił areszt i otrzymał zgodę na odpowiadanie przed sądem z wolnej stopy. - Oskarżony kategorycznie zaprzecza, aby w ramach niniejszej sprawy, albo jakiejkolwiek innej, funkcjonował w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. On stoi pod zarzutem założenia i kierowania tego rodzaju grupą, co jest w naszej ocenie, nawet w kontekście przytoczonego w sprawie materiału dowodowego, po prostu absurdalne - mówił w czerwcu 2024 roku mecenas Marcin Królikowski, obrońca Leszka Kuzaja.

Prokuratura uznała, że grupa pod przewodnictwem Leszka Kuzaja miała uszczuplić dochody Skarbu Państwa o około 7 mln zł oraz narazić na straty blisko 3,8 mln zł. Kuzajowi i jego wspólnikom zarzuca się pranie brudnych pieniędzy poprzez konta bankowe fikcyjnych firm oraz fałszowanie dokumentów gospodarczych.

Śledczy ustalili, że w procederze uczestniczyło 30 fikcyjnych podmiotów, które nie odprowadzały podatku VAT i akcyzy. Tzw. słupy były wykorzystywane w licznych transakcjach związanych z zakupem i sprzedażą samochodów, co miało być częścią schematu kierowanego przez byłego mistrza Polski.

Z dochodzenia wynika, że fikcyjne firmy mogły nabywać luksusowe samochody jedynie na papierze, a pojazdy trafiały do salonu Leszka Kuzaja lub kontrolowanej przez niego spółki. Prokuratura oskarża byłego rajdowca także o oszustwa na szkodę banków oraz przywłaszczenie samochodu Lamborghini Huracan o wartości 650 tys. zł.

Proces Kuzaja i jego wspólników formalnie ruszył w grudniu 2024 roku.

Polski Rajd Legend organizowany jest przez Auto Moto Klub Kłodzko. Impreza odbywa się na trasach wokół Polanicy-Zdroju. Największą gwiazdą tegorocznej edycji jest Marcus Groenholm. Szwed, który w sezonie 2000 zdobył tytuł mistrza świata WRC, wystartuje w Polsce za kierownicą Peugeota 206 WRC przy współpracy z polską ekipą NAC Racing.