O poranku polski kierowca nie pozostawił cienia wątpliwości i wpadł na metę pierwszego odcinka specjalnego z czasem o jedenaście sekund lepszym od drugich Omara Bergo i Alberto Brusatiego w samochodzie Mini Countryman w specyfikacji WRC. Po drugim przejeździe załoga ta zajmuje nadal fotel wicelidera raju, ale do Kubicy i jego pilota - Giuliano Manfrediego, traci już grubo ponad 27 sekund. Trzecią lokatę zajmują ciągle Franco Uzzeni i Danilo Fappani w Subaru Imprezie S14, maszynie podobnej do tej, z której na włoskich trasach korzysta krakowianin.
Kolejny odcinek specjalny Ronde Gomitolo di Lana ruszy punktualnie o godzinie 14:45.