Robert Kubica pojedzie samochodem Sebastiana Loeba!

Robert Kubica w listopadzie wystąpi w dwóch rajdach i zasiądzie za kierownicą mistrzowskiego modelu Citroena C4, w którym Sebastien Loeb zdobył kilka tytułów mistrza świata.

Krakowianin wraca do czynnego uprawiania motorsportu po strasznym wypadku z roku 2011. Ma za sobą już kilka startów w lokalnych imprezach. Natomiast za kilkanaście dni Robert Kubica  ponownie pojawi się na trasach rajdowych. W dniach 15-17 listopada wystąpi w Rally di Como, a tydzień później w Rallye du Var. W obu rajdach Polak zasiądzie za kierownicą mistrzowskiego modelu - Citroen C4 WRC, w którym Sebastien Loeb zdobywał mistrzowskie tytuły.

- Nie mogę się doczekać, aby poprowadzić tak szybki samochód, z taką historią w WRC -powiedział Kubica. - Rajdy, to jedna z moich ulubionych form sportów motorowych. Po zakończeniu sesji testowych, kiedy zapoznawałem się z samochodem – przyszedł czas na występ w Rally di Como. Będzie to okazja do wyczucia auta i sprawdzenia go w rajdowych warunkach.

- Inny cel będę miał w Rallye du Var. To będzie mój trzeci start w tej imprezie, więc znam już trochę trasę i czuje się tam komfortowo - zakończył Kubica.

Komentarze (7)
avatar
lukaslj
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wolałbym żeby wygrywał w f1, ale jak będzie startował w wrc i wygrywał to też wporzo 
GKM_owiec
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Super to świadczy o tym że jest co raz lepiej Powodzenia! 
avatar
SnajperF1
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chyba jednak będzie trzeba pomału się przygotować na powrót, ale wyłącznie do rajdów, a nie F1. 
avatar
Marek speedway
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
fajnie to bedzie dla niego kolejny sprawdzian wytrzymałości Citroen Loeba to bardzo szybkie auto oczywiście Roberto trzymaj gaz i po zwycięstwo!!!!! 
avatar
Assur-Kris I
5.11.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie to dobra wiadomość. Czy Kubica wróci do F1, czy też jednak nie, ważne, że rehabilitacja się udała, że jeszcze nie ma co skreślać tego człowieka. Żal po straconych sezonach w F1 pozosta Czytaj całość