Kubica po półmetku: Nie będę szarżował

Po przekroczeniu półmetku Rallye du Var, Robert Kubica dysponuje już ponad czterema minutami przewagi nad drugim Cedrickiem Robertem, choć przyznaje, że na trasie nie obyło się bez drobnych problemów.

Nataniel Piórkowski
Nataniel Piórkowski

W rozmowie z Cezarym Gutowskim, korespondentem Przeglądu Sportowego w Saint Maxime, Polak powiedział: - Jest OK, ale przed siódmym odcinkiem specjalnym miałem mały problem techniczny. Na starcie pojawiliśmy się w ostatniej chwili. Problem się jednak rozwiązał i teraz wszystko jest OK. Na trasie zaliczyliśmy też mały obrót, na jednym z nawrotów, ale ogólnie idzie nam dobrze.

Krakowianin zaznacza, że pomimo ustawicznego wypracowywania coraz większej przewagi i odpadnięcia z rywalizacji poważnego rywala w osobie Freddy'ego Loixa, nie będzie zmieniał swej strategii. - Pojadę spokojnie. Loixa zdaje się niema. Chyba wypadł z trasy. Będziemy po prostu jechać swoim tempem, jak przez cały weekend.

Podsumowując występy na porannych OS-ach, były kierowca BMW Sauber i Renault w Formule 1 tłumaczył: - Rano warunki na OS-ach były trudniejsze niż wczoraj. - Teraz znacznie się poprawiły, ale na Collobrieres (szósty OS - przyp. red.) miejscami było mokro. Najgorzej było rano, na Le Plan de la Tour (piąty OS rajdu, a pierwszy sobotni - przyp. red.) - bardzo brudno i bardzo ślisko. Dużo błota i pyłu. Łatwo było złapać gumę.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×