Ostateczna decyzja odnośnie startu Krisa Meeke w barwach Citroena w Rajdzie Wielkiej Brytanii, miała zapaść podczas ostatniego weekendu we Francji. Brytyjczyk nie doczekał się jednak odpowiedzi ze strony szefa temu.
- Wciąż nie wiem czy Kris będzie reprezentował nasze barwy w Walii. Jesteśmy w stałym kontakcie - powiedział Yves Matton cytowany przez Autosport.
Kris Meeke zakończył udział w Rajdzie Australii po wypadku na 13 odcinku specjalnym, gdy zajmował czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Citroen nie ukrywał, że liczył mocno na jego punkty do klasyfikacji konstruktorów. Zawodnik zawiódł popełniając prosty błąd.
- Dobrze, że nie rozmawialiśmy na ten temat w Australii. Dla niego było to lepsze rozwiązanie, aby odłożyć to w czasie. Tydzień później było mi o wiele łatwiej z nim porozmawiać. Zobaczymy co przyniesie przyszłość - stwierdził Matton.
Jeśli Citroen zdecyduje się na Meeke spadną szanse na debiut w samochodzie WRC Roberta Kubicy. Polak walczy wciąż o tytuł w WRC2. Podczas najbliższej rundy w Hiszpanii Kubica zapewni sobie mistrzostwo, jeśli będzie co najmniej drugi. Występ w Walii miał być nagrodą, a niewykluczone, że również formą przygotowań przed kolejnym sezonem.
Wypadek Krisa Meeke w Rajdzie Australii: