Sebastien Ogier: Czuć tutaj grilla w samochodzie
Kierowcy fabrycznego zespołu Volkswagen będą jednymi z głównych faworytów do zwycięstwa w Rajdzie Argentyny. O swoje pierwsze zwycięstwo w Ameryce Południowej powalczy Sebastian Ogier.
Ogier w sezonie 2015 jeszcze nie zaznał goryczy porażki. Trzy kolejne zwycięstwa dają Francuzowi pewne prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców z przewagą 34 punktów nad najbliższym rywalem.
- W ostatnich rajdach widzieliśmy, że Hyundai i Citroen są blisko i walczą z nami o zwycięstwo. W porównaniu do Meksyku, w Argentynie nawierzchnia nie jest tak agresywna dla opon i temperatury są o wiele niższe. Zazwyczaj wszyscy będziemy używali miękkiej mieszanki. Zabraknie taktycznych gierek jak w Meksyku, kiedy zmienialiśmy opony twarde i miękkie opony - dodał Francuz.
W Argentynie o fatalnym początku nowego sezonu będzie chciał zapomnieć Jari-Matti Latvala. Fin, który miał być głównym kandydatem do pokonania Sebastiana Ogiera wywalczył w trzech rajdach ledwie 19 punktów. Wicemistrz świata w poprzednim sezonie był najlepszy w Argentynie.
- To rajd szutrowy, ale zupełnie inny niż Rajd Meksyku. Nawierzchnia w Argentynie jest bardziej piaszczysta, nie tak twarda. Moim ulubionym oesem jest El Condor, który będzie Power Stagem, tak jak w 2014 roku. Razem z Miękką (Anttilą - pilot Latvali) wygraliśmy go w zeszłym roku. Musimy poczekać i zobaczymy, czy uda nam się ponownie - powiedział Latvala.