Kajetan Kajetanowicz: Zyskałem nowy zastrzyk motywacji

Materiały prasowe / kajto.pl
Materiały prasowe / kajto.pl

Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran po raz kolejny w tym sezonie Rajdowych Mistrzostw Europy udowodnili, że warto walczyć do samego końca i konsekwentnie realizować swój plan, nawet jeżeli nie wszystko układa się po ich myśli.

Dzięki determinacji, koncentracji i szybkiej jeździe połączonej z silną wiarą w sukces, załoga Lotos Rally Team wywalczyła drugie miejsce w zakończonym Rajdzie Estonii. Świetny wynik Kajetana Kajetanowicza i Jarosława Barana na estońskich szutrach to już drugie z rzędu podium Polaków w tych zawodach. Co więcej, podobnie jak w poprzednim sezonie, także i w tym roku Rajdowi Mistrzowie Europy wyjeżdżają z Estonii jako liderzy klasyfikacji europejskiego czempionatu.

Tuż za półmetkiem sezonu, po 6 z 10 rund FIA ERC, Kajetanowicz prowadzi w klasyfikacji generalnej kierowców ze 121 punktami na koncie. O 37 mniej w tym sezonie wywalczył najgroźniejszy rywal Polaka - Aleksiej Łukjaniuk. Trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 79 oczek zajmuje Ralf Sirmacis. W klasyfikacji zespołowej europejskiego czempionatu zdecydowanym liderem jest LOTOS Rally Team. Polska ekipa ma w dorobku już 101 punktów. Kolejną rundą Rajdowych Mistrzostw Europy będzie debiutujący w czempionacie Starego Kontynentu Rajd Rzeszowski (4-6 sierpnia).

ZOBACZ WIDEO Kajetan Kajetanowicz: Ważne, że cel jest konsekwentnie realizowany (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Każdy rajd, począwszy od decyzji o starcie, przez przygotowania, testy, zapoznanie, aż po walkę na odcinkach specjalnych jest serią wyborów, które podejmujemy. Przy części z nich mamy pewien komfort, możemy je przemyśleć. Inne decyzje podejmujemy w ułamku sekundy, odruchowo. Są też takie, które kierowcy rajdowemu przychodzą wyjątkowo trudno, bowiem czasami trzeba znaleźć właściwą harmonię między tym, co może osiągnąć i tym co chciałby osiągnąć. To niełatwe, bo kiedy ścigam się samochodem rajdowym, to w mojej głowie brzmią myśli, które nieustannie popychają mnie do tego, żeby jechać szybciej i zawsze starać się wygrać. Jednak z drugiej strony, gdy kończysz na drugim miejscu tak wymagający rajd, jak ten w Estonii to nie tylko zyskujesz nowy zastrzyk motywacji, ale także siłę niezbędną do podejmowania trudnych, dojrzałych decyzji, które finalnie zbliżają nas do upragnionego celu - powiedział "Kajto".

- Trudne sytuacje, w które obfitował wczorajszy dzień, wyznaczyły nam miejsce rywalizacji. Musieliśmy pozostać skoncentrowani i robić swoje. Po raz kolejny potwierdziła się stara prawda, ze zwycięzcy są na mecie. To był wyjątkowo wymagający rajd i podium w rajdzie Estonii jest dla mnie niezwykle cenne - dodał pilot polskiego kierowcy.

[multitable table=315 timetable=2781]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: