Robert Kubica mógł wrócić do WRC

Robert Kubica po testach F1 w Walencji przyznał, że miał kilka ciekawych ofert na stole, ale część z nich odrzucił. Jedną z nich był powrót do WRC. Dziennikarz Colin Clark zdradził, że Kubica mógł w tym roku wystartować w trzech rajdach.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Getty Images / Massimo Bettiol / Na zdjęciu: Robert Kubica
Po raz ostatni Robert Kubica wystąpił w WRC na początku sezonu 2016. Polski kierowca nie wspomina jednak najlepiej startu w Rajdzie Monte Carlo, gdyż na trzecim odcinku specjalnym uderzył w drzewo i musiał wycofać się z rywalizacji. W kolejnych miesiącach krakowianina nie oglądaliśmy już na trasach rajdowych samochodowych mistrzostw świata.

Rok 2017 miał stać pod znakiem powrotu Kubicy na tory wyścigowe. Początkowo Polak podpisał kontrakt z ekipą ByKolles Racing i miał ścigać się w serii WEC. Po nieudanych testach austriackiej ekipy Kubica rozwiązał jednak kontrakt. Po cichu krakowianin zaczął planować powrót za kierownicę pojazdu Formuły 1. Doszło do tego przed paroma dniami na torze w Walencji. 32-latek testował model Renault z 2012 roku.

- To było coś pięknego. Pomimo moich ograniczeń, po sześciu latach robiłem, to co kocham. Ciężko pracowałem na tę szansę. Nigdy wcześniej nie miałem takich treningów. Teraz wiem, że warto było to robić, aby osiągnąć taki poziom satysfakcji - mówił ostatnio Kubica w rozmowie z "Sky Italia".

Jak się okazało, nie była to jedyna propozycja dla Kubicy w ostatnich tygodniach. Colin Clark, brytyjski dziennikarz zajmujący się tematyką WRC, poinformował, że polski kierowca mógł wystartować w trzech rajdach w tym roku. - Usłyszałem, że Robert Kubica był bliski umowy na starty w 2017 roku na Korsyce, Sardynii i w Polsce. Cholera, jaka szkoda! - napisał na Twitterze Clark.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica ponownie za kierownicą F1. Kulisy wielkiego powrotu Polaka

Kubica zamiast startów w kilku rajdach WRC obrał sobie za cel powrót do F1. Wpływ na to mogły mieć też koszty. Jak obliczył Clark, przygotowanie rajdówki dla Kubicy na trzy rajdy pochłonęłoby ok. 750 tys. euro.

Brytyjczyk odpowiedział też na jeden z komentarzy kibiców, który zasugerował, że Kubica wrócił do środowiska, do którego należał przed wypadkiem w 2011 roku. - Trzymam za niego kciuki! Oby dostał dobrą umowę! - napisał brytyjski dziennikarz.

Czy Robert Kubica powróci do regularnych startów w F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×