- Każdy doskonale wie, że Rajd Polski to moja ulubiona impreza - reklamuje w świetny sposób nadchodzącą rundę MŚ WRC, Ott Tanak. - Uwielbiam tutejsze oesy, które są szybkie i płynne. Wychowałem się na takich drogach w Estonii, a w tym roku będzie jeszcze lepiej z samochodami WRC nowej generacji.
Kierowca M-Sportu w dwóch ostatnich sezonach stawał na podium polskiej rundy mistrzostw świata, choć przy każdej okazji jego sukces mógł być jeszcze większy. W 2015 roku prowadził we wczesnej fazie rajdu, ale po "wycieczce" na trasie stracił fotel lidera. W ubiegłym roku przeżył zaś dramat łapiąc kapcia jako pewny lider na przedostatnim oesie. Na mecie musieli pocieszać go praktycznie wszyscy zawodnicy.
Przed startem w Polsce Estończyk jest jednak pozytywnie naładowany emocjami z ostatniej rundy WRC na Sardynii, gdzie odniósł historyczne, bo pierwsze w karierze zwycięstwo. W Rajdzie Polski szykuje się na starty na idealnie skrojonych dla siebie trasach, gdzie znów będzie jednym z faworytów.
- To rajd dla prawdziwych kierowców. Prędkości na trasie są niesamowite i trzeba być naprawdę pewnym siebie za kierownicą. Drobny błąd w notatkach może się skończyć fatalnie, a na tak szybkich trasach trudno odrobić minimalną stratę - podkreślił 29-latek.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość (WIDEO)