Rajd Rzymu: Kajetanowicz o krok od obrony tytułu

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz (z lewej)
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Kajetan Kajetanowicz (z lewej)

Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran zajęli druga pozycję w Rajdzie Rzymu, siódmej rundzie FIA ERC. Polska załoga pokonała głównych rywali do tytułu i umacniła się na prowadzeniu w klasyfikacji mistrzostw.

W samej końcówce Rajdu di Roma Capitale byliśmy świadkami niezwykle zaciętej walki o zwycięstwo - Polacy stoczyli fenomenalny pojedynek z Francuzami Bouffierem i Panserim, kończąc zawody z różnicą tylko 0,3 sekundy! W pojedynku o tytuł liczą się teraz już tylko dwie załogi - Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran oraz Portugalczycy Bruno Magalhaes i Hugo Magalhaes, którzy tracą 30 punktów do Polaków.

[i]

- [/i]Wspaniały rajd, niezwykle wymagający. Daliśmy z siebie wszystko i powiększyliśmy naszą przewagę w rywalizacji o tytuł. Debiutując tu walczyliśmy o zwycięstwo, ale jednocześnie musiałem też myśleć o punktacji mistrzostw, i z perspektywy czasu uważam, że to było najtrudniejsze. Za nami aż dwieście kilometrów, a o triumfie zdecydowało mrugnięcie okiem. Minimalna różnica po raz kolejny pokazuje, jak konkurencyjne i wyrównane są obecnie mistrzostwa Europy. Cały zespół LOTOS Rally Team pracuje z wielką pasją, a to dodaje mi dużo siły - komentował na mecie Kajetanowicz.

- Kolejne podium w Mistrzostwach Europy przybliża nas do celu. Nie zmieniłem zdania o włoskich odcinkach specjalnych - są absolutnie wspaniałe. Trochę gorzej jest z organizacją. Nie rozumiem sposobu nadania czasu na nierozegranym OS3 w sposób, miało to wpływ na końcowy wynik. Kiedy ostro się ścigamy, wolelibyśmy uniknąć takich sytuacji - dodał Baran.

Kajto zapisał na swoje konto także siedem punktów za zwycięstwo w dzisiejszym etapie. Polak na zabrudzonych i mokrych odcinkach specjalnych pojechał perfekcyjnie - był to najdłuższy, mierzący ponad 106 kilometrów dzień. Do 119 zwiększył liczbę wygranych "oesów" w Rajdowych Mistrzostwach Europy.

ZOBACZ WIDEO Polacy oszaleli na punkcie biegania. "Najważniejsze, to się w tym zakochać"

Załoga Lotos Rally Team powiększyła swój dorobek do 151 punktów. Drugi Magalhães traci do naszej załogi 30 punktów (łącznie ma 121), na trzecie miejsce awansował Bouffier (84 punkty). Finałową rundą cyklu będzie łotewski Rajd Liepaja. Szutrowy festiwal prędkości, z niezwykle szybkimi trasami, rozegrany zostanie w dniach 6-8. października.

Nieoficjalna klasyfikacja generalna Rajdu di Roma Capitale 2017:

1. Bryan Bouffier / Xavier Panseri (Francja, Ford Fiesta R5) 2:02:16,0 s.
2. Kajetan Kajetanowicz / Jarosław Baran (Polska, Ford Fiesta R5) +0,3 s.
3. Bruno Magalhaes / Hugo Magalhaes (Portugalia, Skoda Fabia R5) +57,9 s.
4. Grzegorz Grzyb / Jakub Wróbel (Polska, Skoda Fabia R5) +1:18,3 s.
5. Simone Tempestini / Sergiu Itu (Rumunia, Citroen DS3 R5) +1:55,4 s.
6. Jan Černý / Petr Cernohorsky (Czechy, Skoda Fabia R5) +2:10,4 s.
7. Łukasz Habaj / Daniel Dymurski (Polska, Ford Fiesta R5) +2:25,5 s.
8. Nikołaj Griazin / Jarosław Fedorow (Rosja, Skoda Fabia R5) +2:55,6 s.
9. Stéphane Consani / Valentin Salmon (Francja, Ford Fiesta R5) +3:17,2 s.
10. Tonino Di Cosimo / Paolo Francescucci (Włochy, Skoda Fabia R5) +4:21,9 s.

Komentarze (0)