Rywale stawiają na Sebastiena Ogiera. Francuz w drodze po piąty tytuł

PAP/EPA / HUGO DELGADO / Na zdjęciu: Sebastien Ogier
PAP/EPA / HUGO DELGADO / Na zdjęciu: Sebastien Ogier

Kolejny sezon WRC zmierza ku końcowi. Tym razem, w przeciwieństwie do tego, do czego przyzwyczaili nas w ostatnich latach Sebastien Ogier i Volkswagen, walka prawdopodobnie będzie trwała aż do ostatniej rundy.

Obecny sezon WRC mocno różni się od poprzednich. Nie dość że rajd wygrało aż sześciu różnych zawodników, w tym dwóch po raz pierwszy (Ott Tanak i Esapekka Lappi), to jeszcze na ostateczne rozstrzygnięcia poczekamy aż do ostatniej rundy. W dwóch poprzednich sezonach na tym etapie mistrz świata był już znany - w 2016 roku Sebastien Ogier przypieczętował zdobycie mistrzostwa właśnie w Hiszpanii.

Francuski kierowca uważa, że znajduje się na dobrej pozycji, jednak nie wyklucza zdobycia tytułu przez swojego kolegę zespołowego, Otta Tanaka, który traci do niego 33 punkty.  - Dobrze być na czele, ale nie czuję się komfortowo - powiedział Ogier w rozmowie z WP SportoweFakty.

- Podczas tego weekendu chcę powiększyć przewagę, pokonać Thierry'ego Neuville'a i Otta Tanaka, jeśli to możliwe. Pomimo że otwieram trasy w piątek, znajduję się w dużo lepszej sytuacji. Zawsze lepiej mieć 17-punktową przewagę, niż plasować się na drugiej pozycji. Nie chciałbym, żeby mój zespół używał poleceń zespołowych. Po pierwsze Ott wciąż ma szanse na tytuł, a po drugie byłoby to bardzo nie w porządku. Poza tym chcę zdobyć mistrzostwo bez żadnej pomocy - dodał aktualny mistrz świata.

Zawodnik Toyoty, Jari-Matti Latvala, który plasuje się na czwartym miejscu klasyfikacji generalnej, uważa, że to właśnie urzędujący mistrz świata jest najbliższy zdobycia piątego już z rzędu tytułu mistrzowskiego.

ZOBACZ WIDEO Rajd Nadwiślański: Filip Nivette z przytupem sięgnął po tytuł
[color=#000000]

[/color]

- Wcześniej sądziłem, że będzie to Thierry Neuville, ale teraz uważam że Sebastien Ogier stoi na lepszej pozycji. Ma 17 punktów więcej, a w Rajdzie Hiszpanii zawsze był mocny, nawet na szutrze w pierwszym dniu. Poza tym ma duże doświadczenie i potrafi jechać taktycznie, dlatego uważam że ma większe szanse. To jednak motorsport i wszystko może się zdarzyć - stwierdził kierowca z Finlandii.

Thierry Neuville, który traci obecnie 17 punktów do Ogiera, jest przekonany, że runda w Hiszpanii będzie miała kluczowe znaczenie w kontekście tegorocznej walki. - Muszę uniknąć błędów, nie mogę pozwolić sobie na przebicie opony i utratę punktów, bo wtedy mistrzostwo będzie bardzo trudne do zdobycia. Muszę jechać mądrze podczas tego rajdu, a po nim zobaczymy, jakie przyjąć podejście na kolejne rundy. Moi koledzy zespołowi mogą mi pomóc w zdobyciu tytułu, jeśli będą kończyć rajd na wyższych pozycjach niż Ogier, jednak tak naprawdę w tym sezonie nikt za bardzo mi nie pomagał - ocenił Belg.

Ott Tanak, który w tym sezonie dwukrotnie stawał na najwyższym stopniu podium, wciąż liczy się w walce pomimo 33-punktowej straty do Ogiera. Estończyk uważa, że ma do tego wystarczająco dobry pakiet i nastawienie.

- Zdecydowanie mogę walczyć o mistrzostwo. Mam dobre odczucia, samochód był konkurencyjny przez cały sezon i odbyliśmy dobre testy przed rajdem. Ta runda będzie dla nas wymagająca, szczególnie pierwszy dzień, gdzie na szutrze startuję jako trzeci, ale potem na asfaltach powinno być dużo łatwiej. Na pewno będzie ciasno w stawce, a naszym zadaniem jest odpowiednie ustawienie auta i walka do samego końca.

Na zawodników czekają jeszcze trzy rundy. Po szutrowo-asfaltowej Hiszpanii wyruszą do błotnistej Walii, a sezon zakończą na wymagających szutrowych trasach w Australii.

Agata Bednarczuk z Salou

Komentarze (0)