Czeska rajdówka przygotowana do rywalizacji w klasie WRC 2 jest obecnie najbardziej utytułowaną maszyną w stawce R5. Skoda Fabia R5 wygrywała nie tylko rajdy w WRC 2 i Rajdowych Mistrzostwach Europy, ale także kilkukrotnie okazywała się szybsza od dużo mocniejszych aut WRC, wygrywając pojedyncze odcinki specjalne w mistrzostwach świata. Fabia posiada napęd na cztery koła i napędzana jest turbodoładowanym silnikiem 1.6 o mocy 280 KM. Do Łukasza Pieniążka trafi egzemplarz używany ostatnio przez Ole Christiana Veiby'ego, który w Walii pojedzie w barwach Skody Motorsport.
Za przygotowanie samochodu dla odpowiedzialna będzie firma PrintSport. Fińska stajnia uznawana jest za kuźnię młodych talentów, w ich autach umiejętności ćwiczyli m.in. późniejsi kierowcy fabryczni na czele z Esapekką Lappim czy Andreasem Mikkelsenem.
Zawodnik Automobilklubu Polski w Rajdzie Walii będzie chciał jak najlepiej poznać nowy samochód, jednak nie ukrywa, że celem będzie również powiększenie dorobku punktowego w WRC 2. Wraz z Przemysławem Mazurem są obecnie najwyżej sklasyfikowaną polską załogą w cyklu. Walka w Walii rozpocznie się w czwartek 26 października i potrwa do niedzieli 29 października. Łącznie do przejechania zawodnicy będą mieli 21 odcinków specjalnych o długości ponad 300 kilometrów.
- Jestem niezwykle podekscytowany perspektywą startu Skodą Fabią R5 w Rajdzie Walii. Miałem okazję testować tę rajdówkę, dlatego wiem że ta maszyna ma ogromny potencjał. Podczas Rajdu Walii chcę przejechać komplet kilometrów i maksymalnie sprawdzić ten samochód. Błotniste oesy tej rundy mistrzostw świata nie będą ułatwiać mi tego zadania, ale wierzę, że wsparcie tak doświadczonego zespołu jak PrintSport pozwoli mi czuć się pewnie w tym nowym samochodzie i nowym rajdzie. Nie mogę się doczekać początku zawodów - skomentował Pieniążek.
ZOBACZ Rajd Ślaska: Tomasz Kasperczyk dopiął swego (wideo)
Która rajdówka jest lepsza? 
