Po czwartkowym odcinku specjalnym Rajdu Walii Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak uplasowali się na drugiej pozycji w klasyfikacji WRC2, ustępując miejsca jedynie byłemu mistrzowi świata - Petterowi Solbergowi.
W piątek liderzy mistrzostw świata w klasyfikacji WRC2 przystąpili do walki podczas niezwykle wymagającego etapu, o długości ponad 115 kilometrów. W trakcie jego trwania Polacy przebili opony i zabrakło im zapasowych na pokładzie, przez co zostali zmuszeni do zakończenia zmagań i skorzystania z systemu Rally2.
Czytaj także: Formuła 1 doprowadzi do wielu rozwodów
- W sobotę chcemy wrócić. Każdego dnia o coś walczę. To nie jest łatwy czas, ale chcę cieszyć się jazdą i poznawać ten trudny, ale wspaniały na swój sposób rajd - powiedział Kajetan Kajetanowicz, zawodnik Lotos Rally Team, który po raz pierwszy mierzy się z trasą Rajdu Walii.
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Anna Kiełbasińska: Jestem wściekła! Nie wiem, co się stało
Załoga Lotos Rally Team powróci do rywalizacji w sobotni poranek. Organizatorzy zaplanowali na ten dzień długi na ponad 150 kilometrów etap bez serwisu pomiędzy próbami. Od rana do wieczora załogi będą same panować nad stanem technicznym swoich rajdówek, bez pomocy mechaników.
Czytaj także: Campos chce dołączyć do F1
Dzień rozpocznie próba Dyfi (25,86 km), o godzinie 9.06. Następnie Myherin (22,91 km, godz. 11.08), Sweet Lamb Hafren (25,65 km, godz. 12.02). Następnie ponownie Myherin (15.08), Sweet Lamb Hafren (16.02) i Dyfi (17.19). Etap zakończy OS 17 Colwyn Bay (2,4 km, godz. 20.13).
Partnerem artykułu jest Grupa Lotos S.A.