Fenomenalny i pechowy - Kubica w Rajdzie Monte Carlo

W krótkiej historii startów Roberta Kubicy w rajdzie Monte Carlo można odnaleźć praktycznie każdy element rajdowego rzemiosła. Awarie samochodu, wypadki, zwycięstwa na oesach tego nie brakowało.

Rafał Lichowicz
Rafał Lichowicz

Robert Kubica długo przed tym jak rozpoczął poważną karierę kierowcy rajdowego zawitał do Monte Carlo podczas 78. edycji słynnej imprezy w 2010 roku. Pilotem krakowianina był wówczas jego dobry znajomy Jakub Gerber.

Załoga przystąpiła do rywalizacji samochodem Renault Clio R3. W swojej klasie Kubica miał podjąć rękawicę z dwunastką innych kierowców. Niestety problemy z silnikiem zatrzymały Polaków jeszcze przed startem imprezy. Nie udało się nawet wyjechać na trasę pierwszego oesu.

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • VIGGEN Zgłoś komentarz
    ZLOTOD..Y ŻEBYŚ TY BYŁ TAKIM ASEM JA ROBERT KALEKĄ ......... NAJWIĘKSZY TALENT OSTATNICH DEKAD .....................
    • ZLOTOUSTY Zgłoś komentarz
      Mlodzi kibice b.emocjonalnie reaguja, a wystarczy spojrzec na ostatnie wystepy Kubicy i z dobrze zapowiadajacego sie kierowcy F1 pozostal tylko kaleka i celebryta. I czym sie podniecac???????
      • Mirosław Nazaruk Zgłoś komentarz
        Może dzisiaj zabłyśnie.