Robert Kubica na ostatnim odcinku specjalnym Rajdu Francji stracił szanse na zajęcie czwartego, najlepszego w karierze miejsca w mistrzostwach świata. - Zawsze uważałem Roberta za genialnego kierowcę, ale ostatnie wydarzenia zweryfikowały ten pogląd. Uważam, że problem istnieje w komunikacji między zespołem i pilotem. Coś jest nie tak, skoro Kubica przepraszał po błędzie Macieja Szczepaniaka. Wydaje mi się, że na pokładzie samochodu były inne cele - powiedział kierowca rajdowy Michał Kościuszko.