Adam Małysz i Orlen Team w Śmigusa-Dyngusa na pustyni

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dwie samochodowe załogi Orlen Team - Adam Małysz i Rafał Marton oraz Marek Dąbrowski z Jackiem Czachorem wezmą udział w Sealine Qatar, czwartej eliminacji Pucharu Świata FIA.

Pierwsze trzy numery startowe przypadły aktualnym liderom Pucharu Świata - Adam Małysz i Rafał Marton na trasę wyjadą za Władimirem Wasiliewem i Yazeedem al-Rajhim. Tuż za załogą Orlen Team został rozstawiony powracający w tym roku do pustynnych rajdów Nasser Al Attiyah oraz jego nowy pilot Mathieu Baumel.

- W Katarze startujemy po raz pierwszy, wszyscy mówią, że przeprawa przez tamtejszą pustynię jest jeszcze trudniejsza niż ta w Emiratach. Rajd będzie przede wszystkim wymagający nawigacyjnie, więc Rafał będzie musiał się dobrze skoncentrować, żeby jak najszybciej przeprowadzić naszą załogę przez wydmy. Chcemy wypaść jak najlepiej i przywieźć kolejne cenne punkty - powiedział Adam Małysz.

.Marek Dąbrowski i Jacek Czachor, którzy są obecnie na czwartej pozycji w łącznej klasyfikacji Pucharu Świata otrzymali numer 306. W sumie na trasę wyjedzie 37 samochodowych załóg.

- Ostatni rajd dał nam dużo nowego doświadczenia, z którym przystępujemy do kolejnej rundy Pucharu Świata. Sealine Qatar to typowa nawigacyjna przeprawa i myślę, że bardzo dużo będzie zależało tu od Jacka. Nasza załoga czuje się dość pewnie w znajdowaniu way pointów, znamy też pustynię w Katarze ze startów na motocyklach, w takim terenie jednak wszystko może się zdarzyć, co zapewne doda smaczku tej rywalizacji - powiedział Marek Dąbrowski.

- W Katarze startuje kilku naprawdę dobrych kierowców i nikt nie będzie odpuszczał. Spodziewam się trudniejszej nawigacji niż w Abu Dhabi, jednocześnie cieszy mnie to ponieważ zazwyczaj jeśli jest trudno to nasza załoga tworzy przewagę bazując na doświadczeniu i umiejętności czytania pustyni wyniesionych ze startów na motocyklach - dodał Jacek Czachor.

W kategorii motocykli zgłoszony jest zawodnik Akademii Orlen Team Jakub Piątek, sklasyfikowany obecnie na 9. miejscu w Mistrzostwach Świata. Oprócz niego do walki stanie 14 jednośladów. Poza Polakiem na liście startowej są między innymi: Marc Coma, Ruben Faria, Jordi Viladoms, Sam Sunderland, Paulo Goncalves, Helder Rodrigues i Joan Barreda Bort. W rajdzie nie wystartuje motocyklista Jakub Przygoński, który uległ wypadkowi na Abu Dhabi Desert Challenge. Zawodnik jest już w Polsce, gdzie rozpoczął rehabilitację.

Rajd rozpocznie się w poniedziałek, 21 kwietnia, metę przewidziano pięć dni później. Łączna długość odcinków specjalnych wynosi 1729 km. Badanie techniczne i odbiór administracyjny odbędą się w Losail International Circuit, a od poniedziałku baza rajdu przeniesie się do Umm Saeed.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)