Ciężarówką Renault K520 jechała holenderska załoga: Martin van den Brink, Rijk Mouw i Peter Willemsen. Wszystkim udało się wydostać z pojazdu zanim ogień się rozprzestrzenił. Według wstępnych analiz, pożar wywołała awaria hamulców.
#509 Martin van de Brink, auto uitgebrand. Inzittende allemaal ongedeerd. Einde #Dakar2016 pic.twitter.com/EIWo3YAvOh
— Mammoet Rallysport (@MammoetRally) styczeń 4, 2016
Poniedziałkowy etap został skrócony ze względu na gwałtowne burze i ulewy, jakie przechodzą przez Argentynę. Trasa miejscami była tak zniszczona, że nie dało się przez nią przejechać. Wiele samochodów, motocykli oraz ciężarówek grzęzło w błocie.
We wtorek zawodników czeka 663-kilometrowa przeprawa z Termas de Rio Hondo do Jujuy, z czego niecała połowa (314 km) to odcinek specjalny.