Nasser Al Attiyah, ubiegłoroczny zwycięzca Rajdu Dakar i typowany na głównego faworyta do wygrania obecnej edycji jest najbliżej kierowców Peugeota, ale po czwartym etapie do lidera Sebastiena Loeba traci już 11 minut. - Próbowałem utrzymać tempo Loeba, ale jego auto jest po prostu bardzo szybkie. To było niemożliwe - przyznał Al Attiyah na mecie czwartego etapu, który wygrał Stephane Peterhansel
- Cisnąłem od samego początku, ale za dużo czasu traciliśmy na prostych. Próbowałem cały czas, atakowałem raz za razem, ale doścignięcie Peugeota okazało się poza naszym zasięgiem. Są bardzo mocni - dodał Katarczyk.
Pod wrażeniem rajdówki Peugeota jest również inny z kierowców jadących Mini, zwycięzca Dakaru 2014 Nani Roma. - Muszę szczerze przyznać, że jestem zaskoczony ich tempem. Od początku twierdziłem, że mogą być groźni i musimy na nich uważać. Nie spodziewałem się jednak, że będą aż tak konkurencyjni. Jeśli na kolejnych etapach nie będą mieli żadnych kłopotów to trudno będzie ich pokonać - stwierdził hiszpański kierowca.
Sektor Gości 33. Rafał Sonik: na Dakarze rozpętało się piekło, zapamiętam to na zawsze [2/3]