9-krotny rajdowy mistrz świata z etapu na etap udowadnia, że jest szybki w każdym pojeździe, który ma cztery koła. Sebastien Loeb braki doświadczenia w rajdach terenowych nadrabia niebywałym talentem do szybkiej i precyzyjnej jazdy. Doskonale wykorzystuje potencjał nadspodziewanie konkurencyjnej rajdówki Peugeota, pokonując swoich dużo bardziej doświadczonych kolegów z zespołu: Carlosa Sainza, Stephane'a Peterhansela i Cyrila Despresa.
Przed 41-letnim Francuzem trudny sprawdzian, kiedy Dakar wjedzie na pustynię. Tam będą się liczyły głównie umiejętności nawigacyjne i doświadczenie z jazdy po wydmach, ale Loeb powoli zaczyna wierzyć w szansę na końcowy sukces w rajdzie.
- Coraz mocniej wierzę w wygranie Dakaru - przyznał po zwycięstwie na piątym etapie. W klasyfikacji generalnej rajdu o blisko osiem minut wyprzedza Peterhansela i o 13 min. Sainza. Czwarty jest jadący Mini Nasser Al Attiyah, który do Loeba traci ponad 14 minut.
Rafał Sonik: Wrócę wygrać Dakar za rok!