Dramatyczny etap z Chilecito do San Juan liczył prawie 450 kilometrów. Problemy zawodników zaczęły się już na jego początku, gdy cała czołówka w komplecie pogubiła się na trasie, oddając prowadzenie motocyklistom z drugiego planu.
Fatalnie swój występ w rajdzie zakończył Pablo Quintanilla. 30-latek z Chile najpierw stracił ponad godzinę przez awarię swojego motocykla, na po przejechaniu 400 kilometrów spadł z maszyny.
Zespół Quintanilli potwierdził, że zawodnik stracił przytomność a na skutek upadku, doznał urazu głowy. Przed rozpoczęciem 10. etapu Chilijczyk był wiceliderem imprezy.
Problemy ze zdrowiem miał również kierowca ORLEN Team, Adam Tomiczek, który wycofał się ze swojego pierwszego występu w Rajdzie Dakar.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar znowu pokazał swoje mroczne oblicze (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Etap niespodziewanie wygrał Michael Metge na Hondzie, ale Francuz krótko cieszył się z pierwszego etapowego zwycięstwa. Sędziowie nałożyli na niego godzinną karę za ominięcie punktu kontroli czasu i ostatecznie odcinek padł łupem Joana Barredy.
Liderem rajdu pozostał trzynasty na czwartkowym etapie Sam Sunderland. Brytyjczyk powiększył prowadzenie nad nowym wiceliderem Matthiasem Walknerem do ponad 30 minut.
Czołówka 10. etapu:
Miejsce | Zawodnik | Motocykl | Strata |
---|---|---|---|
1 | Joan Barreda | Honda | 5:49.45 |
2 | Stefan Svitko | KTM | +24 |
3 | Franco Caimi | Honda | +3.48 |
4 | Pierre-Alexandre Renet | Husqvarna | +4.21 |
5 | Helder Rodrigues | Honda | +5.46 |