Peugeot wygrał generalną próbę przed Rajdem Dakar

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Uznawany za drugą największą imprezę terenową po legendarnym Dakarze - Rajd Jedwabnym Szlakiem (Silk Way Rally) padł łupem Cyrila Despresa z Peugeota. Szanse na zwycięstwo po wypadkach pogrzebali Stephane Peterhansel i Sebastien Loeb.

Były triumfator Rajdu Dakar w kategorii motocykli, Cyril Despres kontrolował prowadzenie na trasie Rajdu Jedwabnego Szlaku (8- 22 lipca) od momentu poważnego wypadku dotychczasowego lidera Sebastiena Loeba, który wypadł z trasy na 9. etapie doznając kontuzji nadgarstka.

Loeb podczas imprezy w Rosji i Chinach jako jedyny testował najnowszego Peugeota 3008DKR Maxi, który będzie podstawową maszyną francuskiego zespołu w kolejnej edycji Rajdu Dakar, w styczniu 2018 roku.

Zwycięzca Silk Way Rally Cyril Depres osiągnął metę modelem poprzedniej generacji 3008DKR z przewagą ponad godziny nad drugim Christian Laveille w BAIC BJ40L. Francuz obronił w ten sposób wygraną wywalczoną w Rosji przed rokiem. Wcześniej taka sztuka udało się Carlosowi Sainzowi, który wygrał rajd Jedwabnym Szlakiem w 2009 i 2010 roku.

Podium rajdu uzupełnił Hei Han w samochodzie Geely SMG, który na mecie stracił 7 minut do Laveille'a. Czwarte miejsce zajął kierowca Forda, Eugenio Amos. Włoch awansował o jedną lokatę po problemach Bryce Menzies, który zajmował miejsce za podium przed finałowym etapem podczas którego utknął na trasie, tracąc niemal trzy godziny.

Na piątym miejscu imprezę zakończył triumfator dwóch ostatnich edycji Rajdu Dakar - Stephane Peterhansel, który stracił szanse na wygraną po wypadku w pierwszym tygodniu rajdu. Francuz był jednak najszybszym kierowcą w końcówce imprezy wygrywając 3 z 5 finałowych etapów.

ZOBACZ WIDEO Kochanowski: Masłowski sparodiuje Hajtę z przyjemnością

Komentarze (0)