Jedyna zimowa odsłona Pucharu Świata Cross Country dobiegła końca. Unikalne, zimowe warunki zapewniły załodze ORLEN Team nie tylko nowe doświadczenia, lecz także satysfakcję z jazdy i pierwsze punkty w serii. Wytyczone w lasach Karelii szybkie odcinki, nawet mimo zastosowania opon z kolcami, były wymagające. Przekonało się o tym kilka załóg, które zaliczyły dachowanie lub ugrzęzły w śniegu.
Ostatniego dnia rajdu zawodnicy mieli do zaliczenia dwie próby specjalne. Poranny OS o długości 125 km wygrał dotychczasowy lider Katarczyk Nasser Al Attiyah (Toyota), wyprzedzając o minutę Czecha Martina Prokopa (Ford). Trzeci ze stratą ponad dwóch minut był Władimir Wasiljew (Mini), czwarty czas natomiast odnotował Jakub Przygoński (Mini).
Kończący rywalizację ostatni odcinek o długości 103,7 km ponownie należał do Al-Attiyaha, który przypieczętował tym samym zwycięstwo w całym rajdzie. O 15 sekund wolniejszy był Martin Prokop, który jednocześnie był drugi w klasyfikacji generalnej. Trzeci czas próby, tracąc półtorej minuty, uzyskali Kuba Przygoński i Tom Colsoul. W generalce załoga ORLEN Team musiała jednak ustąpić miejsca na podium jadącemu na własnym terenie Wasilejowi i ostatecznie zakończyła na czwartej pozycji.
- Zakończyliśmy rywalizację w Baja Russia na czwartym miejscu. Uważam, że to bardzo dobra pozycja jak na pierwszy rajd w takich warunkach. Wcześniej nie mieliśmy okazji trenować na śniegu i wszystko tutaj dla mnie było nowe. Tak naprawdę dopiero na ostatnim odcinku udało nam się ustawić optymalnie samochód i powalczyć o czołowe miejsca. Same zawody świetne, a organizacja na wysokim poziomie. Piękne trasy w lesie między bandami śniegu, bardzo przyjemne do jazdy.Kończymy jednak z zimą i następne zawody to już typowo pustynne ściganie w Dubaju. Do takich warunków jesteśmy lepiej przystosowani - my i samochód. Wracamy do Polski zadowoleni - podsumował Przygoński.
Klasyfikacja generalna Northern Forest Baja Russia:
1. Nasser Al-Attiyah 5:14.05
4. Martin Prokop +5.53
3. Władimir Wasiljew +11.23
4. Jakub Przygoński +22.20
6. Yasir Seaidan +27.01
7. Fernando Álvarez +46.48
8. Aleksiej Titow +1:30.38
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]