Udany debiut załogi ORLEN Team w Baja Russia

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / ORLEN Team / Jakub Przygoński 4. w Baja Russia
Materiały prasowe / ORLEN Team / Jakub Przygoński 4. w Baja Russia
zdjęcie autora artykułu

Kuba Przygoński z pilotem Tomem Colsoulem zakończyli rywalizację w pierwszej rundzie Pucharu Świata - Baja Russia Northern Forest. Załoga ORLEN Team w swoim debiucie w rosyjskim rajdzie zajęła czwarte miejsce.

Jedyna zimowa odsłona Pucharu Świata Cross Country dobiegła końca. Unikalne, zimowe warunki zapewniły załodze ORLEN Team nie tylko nowe doświadczenia, lecz także satysfakcję z jazdy i pierwsze punkty w serii. Wytyczone w lasach Karelii szybkie odcinki, nawet mimo zastosowania opon z kolcami, były wymagające. Przekonało się o tym kilka załóg, które zaliczyły dachowanie lub ugrzęzły w śniegu.

Ostatniego dnia rajdu zawodnicy mieli do zaliczenia dwie próby specjalne. Poranny OS o długości 125 km wygrał dotychczasowy lider Katarczyk Nasser Al Attiyah (Toyota), wyprzedzając o minutę Czecha Martina Prokopa (Ford). Trzeci ze stratą ponad dwóch minut był Władimir Wasiljew (Mini), czwarty czas natomiast odnotował Jakub Przygoński (Mini). Kończący rywalizację ostatni odcinek o długości 103,7 km ponownie należał do Al-Attiyaha, który przypieczętował tym samym zwycięstwo w całym rajdzie. O 15 sekund wolniejszy był Martin Prokop, który jednocześnie był drugi w klasyfikacji generalnej. Trzeci czas próby, tracąc półtorej minuty, uzyskali Kuba Przygoński i Tom Colsoul. W generalce załoga ORLEN Team musiała jednak ustąpić miejsca na podium jadącemu na własnym terenie Wasilejowi i ostatecznie zakończyła na czwartej pozycji.

- Zakończyliśmy rywalizację w Baja Russia na czwartym miejscu. Uważam, że to bardzo dobra pozycja jak na pierwszy rajd w takich warunkach. Wcześniej nie mieliśmy okazji trenować na śniegu i wszystko tutaj dla mnie było nowe. Tak naprawdę dopiero na ostatnim odcinku udało nam się ustawić optymalnie samochód i powalczyć o czołowe miejsca. Same zawody świetne, a organizacja na wysokim poziomie. Piękne trasy w lesie między bandami śniegu, bardzo przyjemne do jazdy.Kończymy jednak z zimą i następne zawody to już typowo pustynne ściganie w Dubaju. Do takich warunków jesteśmy lepiej przystosowani - my i samochód. Wracamy do Polski zadowoleni - podsumował Przygoński.

Klasyfikacja generalna Northern Forest Baja Russia: 1. Nasser Al-Attiyah 5:14.05 4. Martin Prokop +5.53 3. Władimir Wasiljew +11.23 4. Jakub Przygoński +22.20 6. Yasir Seaidan +27.01 7. Fernando Álvarez +46.48 8. Aleksiej Titow +1:30.38

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Źródło artykułu:
Czy Jakub Przygoński wygra Puchar Świata w rajdach terenowych?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)