Przyszłość Rajdu Dakar pod znakiem zapytania. Chiny lub Afryka mogą przejąć imprezę

AFP / Rajd Dakar
AFP / Rajd Dakar

Organizatorzy Rajdu Dakar odwołali zaplanowaną na poniedziałek prezentację trasy przyszłorocznej edycji imprezy. Niewykluczone, że rajd opuści Amerykę Południową, która sprawia coraz więcej problemów politycznych.

Na tym etapie poprzedniego roku, trasa kolejnej edycji Rajdu Dakar była doskonale znana wszystkim uczestnikom imprezy. W poniedziałek zaplanowano prezentację dotyczącą kolejnej edycji rajdu w roku 2019. Niestety w weekend kraje zaangażowane w jego organizację po kolei wycofywały swoje wsparcie.

Jako pierwszy oficjalnie poinformował o tym rząd Chile, które miało wrócić do roli gospodarza imprezy po czterech latach przerwy. Nie doga dno się jednak z organizatorem rajdu - ASO w kwestiach finansowych. Władze uznały, że nie poświęcą dodatkowych środków na wytyczenie trasy kilku odcinków specjalnych na terenie swojego państwa.

Z podobnym problemem boryka się Argentyna, która również nie chce płacić ASO żądanej kwoty, za prawo do goszczenia dakarowej karuzeli na terenie kraju. Istnieje więc duże prawdopodobieństwa, że rajd po raz pierwszy od czasu przybycia do Ameryki Południowej ominie Argentynę.

Jedynym krajem, który gwarantuje na dziś gotowość do organizacji rajdu w 2019 roku jest Peru. Do niedawna na liście tej była również Boliwia. Rząd nie będzie jednak zainteresowany wytyczaniem u siebie trasy, jeśli zostanie utrzymany pomysł z metą jednego z etapów w Santa de la Sierra, regionie gdzie obecny prezydent Evo Morales ma wielu przeciwników.

Spekuluje się, że ASO będzie sondować możliwość zoorganizowania rajdu na terenie Ekwadoru, choć narazie są to tylko zakulisowe rozmowy. W grę wchodzi także pożegnaniu Ameryki Południowej i przeniesienie imprezy na inny kontynet. Dakar mógłby podobno wrócić do swoich korzeni czyli Afryki lub rozpocząć zupełnie nowy rozdział w Chinach.

Rajd Dakar jest organizowany od 1979 roku. Początkowo imprezy nosiła nazwę "Paryż-Dakar" od lokalizacji startu i mety rajdu. Z czasem wytyczano jednak trasę w innych punktach. W 2008 roku rajd został odwołany z powodu zagrożenia terrorystycznego. Rok później imprezę przeniesiono do Ameryki Południowej, gdzie jest organizowany do dziś.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Grosicki świętował urodziny z żoną

Komentarze (1)
avatar
julsonka
21.05.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dakar musi zostać w Ameryce południowej ! w Azji to nie bedzie to samo , a Afryka nie poradzi sobie z bezpieczeństwem kierowców a i widzów będzie mało !