Koronawirus atakuje Dakar. Dramat kilku zawodników

1 stycznia czeka nas ceremonia otwarcia Raju Dakar, a dzień później zawodnicy zaczną ściganie na poważnie. Już teraz wiadomo, że nie wszystkim to będzie dane. Wśród uczestników najtrudniejszej imprezy terenowej świata szerzy się koronawirus.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Rajd Dakar Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Rajd Dakar
COVID-19 staje się ogromnym problemem dla uczestników zbliżającego się Rajdu Dakar. Z godziny na godzinę wydłuża się bowiem lista kierowców i motocyklistów, którzy otrzymali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, w związku z czym muszą zapomnieć o starcie w imprezie, która rozgrywać się będzie na piaszczystych terenach Arabii Saudyjskiej.

W czwartek o otrzymaniu pozytywnego wyniku badania otrzymał Danilo Petrucci. To ogromny cios dla włoskiego motocyklisty, który dotąd ścigał się w MotoGP i miał zadebiutować w Dakarze przy wsparciu marki KTM. Dobry występ w rajdzie miał zadecydować o dalszej przyszłości Petrucciego i ewentualnym porzuceniu wyścigów motocyklowych na stałe na rzecz terenu.

Petrucci jeszcze w piątek ma przejść kolejne badanie, ale szanse na to, że otrzyma wynik negatywny zdają się być niewielkie. Tylko cud może uratować zawodnika z Terni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Już wcześniej z powodu zakażenia ze startu w Rajdzie Dakar został wykluczony kierowca Erik van Loon. W obliczu choroby Holendra zespół Toyoty był zmuszony sięgnąć po rezerwowego i jego rajdówką pojedzie dobrze znany ze startów w terenie Bernhard ten Brinke.

O szczęściu może mówić za to Giniel de Villiers, który otrzymał niejednoznaczny wynik badania. Powtórzony test dał u reprezentanta RPA wynik negatywny i w związku z tym 49-latek może się szykować do rozpoczęcia rywalizacji w Dakarze.

Mniej szczęścia mieli Eugenio Amos i Paolo Ceci, których koronawirus wykluczył z rywalizacji w kategorii pojazdów lekkich SSV. Pozytywny wynik testu otrzymała też motocyklistka Sara Garcia, ale w przypadku Hiszpanki sytuację może jeszcze uratować powtórne badanie, które przewidziano na piątek.

W Dakarze 2022 nie brakuje Polaków. Na starcie zobaczymy m.in. Jakuba Przygońskiego, Macieja Giemzę, Konrada Dąbrowskiego i Kamila Wiśniewskiego. Jak dotąd z Arabii Saudyjskiej nie spłynęły jednak negatywne wieści, jakoby u któregoś z Biało-Czerwonych wykryto obecność koronawirusa.

Rajd Dakar rozpocznie się ceremonią otwarcia 1 stycznia 2022 roku, po czym zawodnicy wyjadą na trasę krótkiego prologu. Poważne ściganie zaplanowano począwszy od kolejnego dnia. Impreza potrwa do 14 stycznia.

Czytaj także:
Co z przyszłością Roberta Kubicy?
Czy Mick Schumacher pójdzie śladem ojca?

Czy koronawirus storpeduje Rajd Dakar?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×