22-letni Daniel Lewis dwukrotnie boksował na mistrzostwach świata - w 2013 roku w Kazachstanie przegrał z Raytonem Nduku Okwirim w pierwszej walce turnieju. W ubiegłym roku podczas czempionatu w Katarze również szybko pożegnał się ze zmaganiami, a sposób na niego znalazł Irlandczyk Michael O'Reilly.
Tomasz Jabłoński, wicemistrz Europy 2015, powinien być więc faworytem tego pojedynku. Co dalej? Jeśli "Pantera" pokona rywala z Antypodów, to w 1/8 IO skrzyżuje pięści z mającym wolny los reprezentantem Uzbekistanu Bektemirem Melikuziewem. Poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko, bowiem mowa o srebrnym medaliście ostatnich mistrzostw świata.
Kandydatem numer jeden do wywalczenia złota w wadze średniej jest Kubańczyk Arlen Lopez, gwiazda rozgrywek World Series of Boxing. To właśnie on w finale w Dausze pokonał Melikuziewa.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Jabłoński: jestem przygotowany na wojnę na ringu (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}