Cztery lata temu w Londynie Juan Martin del Potro pokonał Novaka Djokovicia i zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło. Serb dołożył do swojej kolekcji siedem kolejnych tytułów wielkoszlemowych, a Argentyńczyk opuścił niemal dwa pełne sezony, walcząc z kontuzją nadgarstka.
- Jeśli będę dobrze serwował, naciskał na niego, a mój forhend będzie funkcjonował bez zarzutu, może mam jakieś szanse na zwycięstwo - powiedział del Potro, który zmierzy się z Djokoviciem w niedzielę. - Ten mecz będzie zupełnie inny niż przed czterema laty. Nie gram tak dobrze, jak wtedy. Oczekuję jednak dobrego spotkania i jestem pewny siebie. Jeśli tłum będzie mnie mocno wspierał, może być ciekawie.
#Rio2016 #JuegosOlimpicos pic.twitter.com/dMaLL2VV0w
— Juan M. del Potro (@delpotrojuan) 6 sierpnia 2016
Del Potro czerpie radość z przebywanie w wiosce olimpijskiej. Rosły Argentyńczyk dzieli pokój z Manu Ginobilim i Luisem Scolą, gwiazdami koszykówki.
- Cieszę się ze swojego pierwszego w życiu pobytu w wiosce olimpijskiej. W Londynie wynająłem domek przy Wimbledonie - dodał.
ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio" - jak zmienić niebezpieczne miasto w twierdzę? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}