W olimpijskim debiucie Magda Linette (WTA 86) zmierzyła się z Anastazją Pawluczenkowa (WTA 19), która w ostatnich tygodniach osiągnęła ćwierćfinały Wimbledonu i w Montrealu. W Kanadzie Rosjanka odprawiła Agnieszkę Radwańską. W Rio de Janeiro 25-latka z Moskwy oddała Linette trzy gemy.
W pierwszym gemie I seta Linette oddała podanie na przewagi, a w trzecim zdobyła tylko jeden punkty. Pawluczenkowa, gdy serwowała po raz pierwszy, od 15-30 zdobyła trzy punkty, a na 4:0 podwyższyła utrzymując podanie do 15. W piątym gemie Polka odparła dwa break pointy, ale trzeciego Rosjanka wykorzystała. Poznanianka zniwelowała dwie piłki setową, ale za trzecią okazją Pawluczenkowa ustaliła wynik partii na 6:0.
Na otwarcie II seta Linette została przełamana do zera. Po przegraniu ośmiu gemów z rzędu poznanianka utrzymała podanie na 0:6, 1:2, a następnie uzyskała pierwszego w meczu break pointa i go wykorzystała. Nie udało się jej jednak wyjść z 0:2 na 3:2, bo oddała serwis do 15. Rosjanka w pełni kontrolowała sytuację, a spotkanie zakończyła w dziewiątym gemie jeszcze raz przełamując Polkę.
Linette nie udało się sprawić niespodzianki. Jej olimpijska przygoda w Rio de Janeiro dobiegła końca po 62 minutach. Obie tenisistki popełniły po pięć podwójnych błędów. Polce tylko raz udało się przełamać rywalkę. Pawluczenkowa wykorzystała sześć z 11 break pointów. Dla 25-letniej Rosjanki to również jest debiut w największej sportowej imprezie świata. W II rundzie jej rywalką będzie Portorykanka Monica Puig lub Słowenka Polona Hercog.
Igrzyska olimpijskie, Rio de Janeiro (Brazylia)
Olympic Tennis Centre, kort twardy
sobota, 6 sierpnia
I runda gry pojedynczej kobiet:
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 14) - Magda Linette (Polska) 6:0, 6:3
Program igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro
ZOBACZ WIDEO Adam Kszczot: jestem za stary, by bawić się w kotka i myszkę (źródło TVP)
{"id":"","title":""}