23 punkty i 13 asyst - takimi statystykami mógł pochwalić się Matthew Dellavedova po wygranym spotkaniu z Serbami. Mistrza NBA kapitalnie wspierał Patrick Mills (26 oczek) i to właśnie duet obwodowych zapewnił ekipie z kraju kangurów drugi triumf w Rio.
Spotkanie stało na wysokim poziomie. Od początku obie drużyny wymieniały się ciosami, a kapitalną pierwszą połowię miał Miroslav Raduljica. Potężny serbski środkowy już do przerwy miał 19 punktów, a team z Bałkanów prowadził 43:40.
Wyrównana walka trwała do ostatniej części, która zdecydowania należała do ekipy z Antypodów. Raduljica mocno wyeksploatowany nie był już tak efektywny, za to obwodowi Australijczyków narzucili zabójcze tempo. W ostatniej ćwiartce Serbowie stracili aż 33 punkty i musieli przełknąć gorycz porażki.
Dellavedova w całym meczu wykorzystał 7 z 8 rzutów z gry i 6 z 7 rzutów wolnych. Swoją cegiełkę do sukcesu dorzucił również Andrew Bogut, któremu w statystykach zapisano 9 oczek, 12 zbiórek, 6 asyst i 3 bloki.
Jedna zremisowana kwarta i jedna przegrana różnicą zaledwie dwóch punktów nie pozwoliły Wenezuelczykom wyjść z twarzą ze starcia z Amerykanami. Faworyci do złota bardzo długo "wchodzili" w mecz i łapali odpowiedni rytm, ale wygrali ostatecznie bardzo pewnie, bo aż 113:69.
Amerykanie nie pokazali wielkiej koszykówki, ale z pewnością może cieszyć skuteczna i efektowna gra Paula George'a czy Jimmy'ego Butlera. Swoje tradycyjnie zrobił Kevin Durant, a 9 asyst rozdał Kyle Lowry.
Po 21-punktowej porażce podnieśli się Trójkolorowi. Francuzi zagrali niezłe spotkanie i pewnie pokonali Chińczyków 88:60. Przebudził się zdecydowanie Nando De Colo, który o swoim pierwszym występie w Rio z pewnością chciał jak najszybciej zapomnieć. Tym razem okazał się najskuteczniejszym graczem swojego zespołu z dorobkiem 19 oczek.
Trójkolorowi sprawę wygranej w poniedziałkowym meczu załatwili tak naprawdę w drugiej kwarcie, którą to wygrali aż 23:9.
Wyniki:
Serbia - Australia 80:95 (23:26, 20:14, 20:22, 17:33)
(Radulica 25, Teodosić 17, Bogdanović 12 - Mills 26, Dellavedova 23, Ingles 10, Baynes 10)
USA - Wenezuela 113:69 (18:18, 30:8, 27:25, 38:18)
(George 20, Butler 17, Durant 16, Jordan 14, Anthony 14 - Cox 19, Echenique 18, Cubillan 10, Vargas 10)
Francja - Chiny 88:60 (19:14, 23:9, 22:22, 24:15)
(De Colo 19, Parker 14, Heurtel 11, Gobert 10 - Yi 19, Wang 11)
Miejsce | Drużyna | M | Pkt | Z | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | USA | 5 | 10 | 5 | 0 | 524 | 407 |
2 | Australia | 5 | 9 | 4 | 1 | 444 | 368 |
3 | Francja | 5 | 8 | 3 | 2 | 423 | 378 |
4 | Serbia | 5 | 7 | 2 | 3 | 426 | 387 |
5 | Wenezuela | 5 | 6 | 1 | 4 | 315 | 444 |
6 | Chiny | 5 | 5 | 0 | 5 | 318 | 466 |
ZOBACZ WIDEO Jans-Ignacik i Kania: jesteśmy zawiedzione, ale dałyśmy z siebie wszystko (źródło TVP)
{"id":"","title":""}