Rio 2016: Rywale koszykarzy USA przerażeni przed meczem

AFP / Pod nieobecność Greivisa Vasqueza to John Cox jest liderem koszykarzy Wenezueli
AFP / Pod nieobecność Greivisa Vasqueza to John Cox jest liderem koszykarzy Wenezueli

W poniedziałek reprezentacja koszykarzy USA rozegra swój drugi mecz podczas turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro. Zapowiada się kolejny spacerek. Rywale z Wenezueli zostali porządnie nastraszeni w niedawnym sparingu z gwiazdami NBA.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zwycięstwie 119:62 z Chinami, koszykarze reprezentacji USA drugi raz w Rio już raczej nie wygrają tak wysoko. Póki co są jednak aż 49,5-punktowym faworytem bukmacherów przed poniedziałkowym meczem z Wenezuelą.

Ta różnica jest nieco zaskakująca w kontekście tego, że w rozegranym 29 lipca sparingu Amerykanie pokonali mistrzów Ameryki Południowej "tylko" 80:45. Sami mieli wówczas rozregulowany celownik. Wenezuelski skrzydłowy John Cox, który przed dwoma tygodniami rzucił Amerykanom 14 punktów jest jednak wystarczająco przerażony wizją kolejnego starcia, tym razem o punkty

- Są nie do przejścia, ale mam głównie na myśli ich obronę. Ta obrona jest nieprawdopodobnie dobra. Jej siłę stanowi to, że mogą zmieniać krycie praktycznie na każdej pozycji. Nie ma na igrzyskach innej drużyny, która może to robić. Nawet ich środkowi potrafią kryć rozgrywających. To właśnie dlatego tak są dobrzy - powiedział Cox, który w sobotniej porażce z Serbią (62:86) zagrał słabo i rzucił tylko 6 punktów.

Trenerzy amerykańskiej kadry, od lat przyzwyczajeni do zwycięstw, oczywiście muszą hamować nastroje. Amerykanie są zdecydowanymi faworytami turnieju w Rio, ale poniedziałkowy mecz z Wenezuelą powinien być dla nich ostatnim spacerkiem. Kolejni przeciwnicy w grupie "A" - Australia, Serbia i Francja - będą dużo bardziej wymagający. Początek meczu z Wenezuelą o północy.

ZOBACZ WIDEO "Brawo Zgredzik, brawo!" Emocjonalna reakcja trenera na medal Majki (źródło TVP)

Komentarze (0)