Rio 2016: problemy Szwecji z Koreą Południową

WP SportoweFakty / Anna Dembińska
WP SportoweFakty / Anna Dembińska

W drugiej kolejce grupy B piłkarek ręcznych Korea Południowa zmierzyła się ze Szwecją. W spotkaniu nie brakowało zwrotów akcji. Ostatecznie komplet punktów powędrował do ekipy Trzech Koron, która zwyciężyła 31:28.

Wynik poniedziałkowego spotkania otworzyła Kim Ona. Szwecja zrewanżowała się rywalkom z nawiązką i rzuciła im trzy bramki z rzędu. Z biegiem czasu sytuacja na parkiecie zaczęła się zmieniać.

Korea Południowa w siódmej minucie doprowadziła do remisu, a następnie wyszła na prowadzenie. Po kwadransie gry drużyna Azjatek wygrywała z faworytem już różnicą trzech bramek. Później nie ustrzegła się jednak błędów, co "na raty" wykorzystał zespół Trzech Koron.

W 27. minucie Linnea Torstensson dała swojej ekipie jednobramkową przewagę. Rozgrywająca wzbiła się nad blok rywalek i posłała z dystansu bombę do siatki przeciwniczek. Szwecja mogła się w tym elemencie popisać ze względu na niskie Koreanki. Mistrzynie Azji brak dodatkowych centymetrów nadrabiały sprytem, szybkością oraz bardzo dobrą grą na zwodzie.

Zaraz po zmianie stron podopieczne Lim Young-chula dogoniły zawodniczki, a następnie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Nie wiedziały jednak, co czeka je później. Szwecja rozpoczęła zabójczą serię kontrataków, która przyniosła im na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem dystans o wysokości sześciu bramek. To był cios, po którym Azjatki mimo wielu prób nie zdążyły się już podnieść. Korea Południowa przegrała na igrzyskach w Rio de Janeiro już drugi mecz.

Korea Południowa - Szwecja 28:31 (15:16)

Korea Południowa: Oh (3/17 - 18%), Park (8/25 - 32%) - Jung 3, Ryu 3, Yoo 1, Choi 2, Sim 6, Lee 2, Woo 7, Kim 3, Gwon 1, Yu.
Karne: 2/4
Kary: 6 min.

Szwecja: Bundsen (0/10 - 0%), Idehn (13/31 - 42%) - Tegstedt 1, Blohm 5, Roberts 1, Sand 1, Ek 1, Torstensson 6, Gullden 6, Hagman 7, Wallen 2, Jacobsen 1, Alm 1.
Karne: 4/4
Kary: 10 min.

ZOBACZ WIDEO Sławomir Szmal: zawiedliśmy i tyle (źródło TVP)

Źródło artykułu: