Arbitrzy sprawujący nadzór na zawodami zapewniali, że woda w basenie była bezpieczna dla zawodników. Wśród plotek, które pojawiły się odnośnie tej sprawy, krąży m.in. taka, że woda ma odzwierciedlać barwy brazylijskiej fali.
Najprawdopodobniej jednak kolor wody zmienił się z powodu braku chloru, choć dziennikarze The Telegraph sugerują, że zabarwienie mogło wziąć się też od obecności w niej alg morskich. W mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat bezpieczeństwa zawodów na basenie olimpijskim.
Uwagę na problem zwrócił m.in. Tom Daley, który w Rio zdobył brązowy medal w skokach synchronicznych z 10 metrów.
Ermmm...what happened?! pic.twitter.com/pdta7EpP2k
— Tom Daley (@TomDaley1994) 9 sierpnia 2016
ZOBACZ WIDEO Łukasz Kubot: w tych warunkach singliści dominują (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Zatem olimpijczycy: do dzieła! :-)