Monica Puig złotym medalem jednoczy naród

Rafał Smoliński 14 Sierpnia 2016, 03:28

PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS

- Brakuje mi słów, tak bardzo tego chciałam. Wcześniej nie wyobrażałam sobie tego nawet w najskrytszych marzeniach - stwierdziła Monica Puig po zwycięstwie nad Andżeliką Kerber. 22-letnia tenisistka pokonała Niemkę 6:4, 4:6, 6:1, dzięki czemu została mistrzynią olimpijską w kobiecym turnieju singla igrzysk w Rio de Janeiro.

To pierwszy złoty medal dla Portoryko w historii. Od 1948 roku sportowcy z tej karaibskiej wyspy biorą udział w igrzyskach olimpijskich. W sumie wywalczyli tylko dziewięć medali, a historyczne złoto przypadło właśnie Puig.

Łzy Puig. Radość po historycznym triumfie

- Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że moje życie ulegnie trochę zmianie. Pewne rzeczy pozostaną jednak takie same, ponieważ kocham to, co robię - stwierdziła Portorykanka, która w 2014 roku cieszyła się w Strasburgu z premierowego tytułu rangi WTA. Obecnie zajmuje 34. miejsce w światowej klasyfikacji.

Puig zadedykowała medal rodakom. Portoryko zmaga się z poważnym kryzysem finansowym. - Nastał dla nas wyjątkowo trudny czas, dlatego wszyscy tego bardzo potrzebujemy. Myślę, że właśnie udało mi się zjednoczyć cały naród. Kocham miejsce, z którego pochodzę - stwierdziła mistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro.