Rio 2016. Zapasy: trwa fantastyczna seria Japonek

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY /
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY /
zdjęcie autora artykułu

Sara Dosho poszła w ślady swoich koleżanek i stanęła na najwyższym podium w kategorii do 69 kg podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro.

Nie byłoby trzeciego sukcesu Japonek, gdyby nie błąd Natalii Worobiewej. Rosjanka, obrończyni tytułu, prowadziła 2:0 i pozornie kontrolowała walkę. Na niespełna 40 sekund przed końcem zdecydowała się na dość ryzykowną akcję. Pięknym za nadobne odpłaciła się Sara Dosho i wyrównana stan rywalizacji.

Do końca zawodniczki nie dopisały już punktów do swojego dorobku. Złoto zgarnęła Japonka, która wykonała akcję za dwa oczka, podczas gdy Worobiewa dwie jednopunktowe. Dosho wybuchnęła radością i w ramach świętowania wykonała rundę honorową ze swoim szkoleniowcem na plecach.

To już trzecie złoto dla Japonii, a przecież rywalizacja w stylu wolnym dopiero się rozpoczęła. Wcześniej na najwyższym stopniu podium stanęły Eri Tosaka i Kaori Icho. Brązowe medale dla Szwedki Anny Jenny Fransson oraz reprezentantki Kazachstanu Elmiry Syzdykowej.

W tej kategorii startowała nasza medalistka z Pekinu Agnieszka Wieszczek-Kordus. Polka przegrała jednak w pierwszej rundzie z Turczynką Buse Tosun i pożegnała się z igrzyskami.

Zapasy styl wolny 69 kg kobiet:

1. Sara Dosho (Japonia) 2. Natalia Worobiewa (Rosja) 3. Anna Jenna Fransson (Szwecja) 3. Elmira Syzdykowa (Kazachstan)

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (0)