Rio 2016: nieudany występ Polek w sztafecie. Dramat Amerykanek!

Patryk Kurkowski 18 Sierpnia 2016, 16:33

PAP/EPA / FRANCK ROBICHON

Ewa Swoboda przyzwoicie spisała się na pierwszej zmianie, ale niestety później było już tylko gorzej. Biało-Czerwone systematycznie traciły dystans do najlepszych, a na ostatniej prostej miały już ogromną stratę. Anna Kiełbasińska, która biegła na czwartej zmianie, nie zdołała już niczego odmienić. W naszej sztafecie pobiegły jeszcze Marika Popowicz i Klaudia Konopko.

Polki pokonały 400 metrów w czasie 43.33 sekundy, co dało im siódme miejsce w swoim biegu eliminacyjnym. Biało-Czerwone wyprzedziły jedynie sprinterki z Ghany. Ogółem nasze zawodniczki miały trzynasty rezultat.

Do sensacji doszło w drugim biegu. Amerykanki, do których należy rekord świata, wystartowały znakomicie i pewnie zmierzały po awans do finału. Tyle tylko, że do katastrofy doszło na trzeciej zmianie. Koszmarnie zachowała się na niej English Gardner, która nie zdołała przejąć pałeczki od rozpędzonej Allyson Felix.

W tym momencie sprinterki zza oceanu straciły szanse na dobry wynik i awans, ale honorowo ukończyły bieg. Z czasem 1:06.71 zajęły jednak ostatnie, szesnaste miejsce.

Sprinterki po eliminacjach: nie było tragedii

W eliminacjach najlepiej spisały się sprinterki z Jamajki, które wyprzedziły Brytyjki.

Wyniki drugiego biegu eliminacyjnego:

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": fawele - ciemna karta Brazylii (źródło TVP)