Rosyjska młociarka złapana na dopingu. Wykryto u niej cztery zakazane środki

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Adam Nurkiewicz / Rzut młotem
Newspix / Adam Nurkiewicz / Rzut młotem
zdjęcie autora artykułu

Rosyjska lekkoatletka, Tatiana Kaczegina, została złapana na dopingu. Ilość stosowanych przez nią substancji może przyprawiać o ból głowy. W organizmie młociarki wykryto cztery zakazane środki.

Po przebadaniu próbek pobranych od Tatiany Kaczeginy inspektorzy antydopingowi mogli złapać się za głowy. W organizmie 29-letniej Rosjanki wykryto aż cztery zakazane substancje. Mowa o turinabolu i stanozololu (sterydy anaboliczne), meldonium oraz hormon wzrostu. Na Rosjankę nałożona została czteroletnia dyskwalifikacja.

Mimo stosowania w sporej ilości zakazanych substancji, Kaczegina nie poprawiła znacząco swoich wyników. Jej rekord życiowy to 64,23 m. Dla porównania rekord świata Anity Włodarczyk wynosi 82,98 m.

To pokazuje, że rosyjski sport nadal nie jest wolny od dopingu. Lekkoatleci z tego kraju od 2015 roku nie mogą startować pod flagą swojego kraju w oficjalnych zawodach. Do tego stworzona jest specjalna lista "czystych" sportowców, którzy mogą brać udział w mityngach lekkoatletycznych.

Kaczegina nie była jedyną zawodniczką, która przez IAAF została zdyskwalifikowana za zażywanie zakazanych substancji. Kara spotkała czterech innych sportowców z Rosji.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 89. Konrad Bukowiecki o medalu ME, aferze dopingowej, Anicie Włodarczyk i... walkach MMA [cały odcinek]

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
yes
26.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Rosjanie starają się nie tylko w młocie...  
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
26.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dlatego trzeba im przedłużyć zakaz startowania w różnych imprezach. Nałożyć im bana na 10 lat do przodu i może zrozumieją swój błąd. Kolejny smród i to pewnie jeszcze nie koniec. Wstyd!  
avatar
intro
26.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wyniki śmieszne, zdrowie zmarnowane co trzeba mieć w głowie?  
avatar
jopekpopek
25.10.2018
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Znowu propagandowe rusofobiczne bzdury. Widać, że ta młociarka robiła to sama i to po partyzancku. Nie to co pacjenci Polskiego Narodowego Systemu Dopingowego czyli Włodarczyk i kumple miotacze Czytaj całość