Podczas swojego pierwszego przejazdu Demczenko straciła równowagę i uderzyła głową w tor lodowy. Wszystko przy wielkiej prędkości, przez co na skutek zderzenia Rosjanka straciła przytomność.
Zawody przerwano a Demczenko znieśli z toru pracownicy służb medycznych.
[luge] It was a hard hit for Viktoriia Demchenko, and the hold was to get her out of the track. She flipped in the labyrinth and landed hard.
— Ken Childs (@TheKenChilds) 5 stycznia 2019
Hoping she's okay after that. pic.twitter.com/ZZMlrPFkN6
Zawodniczkę przewieziono do szpitala. Tam szybko trafiła w ręce lekarzy, jednak na szczęście okazało się, że badania nie wykazały jednak u niej żadnych poważnych urazów, jedynie siniaki.
Lekarz Andreas Leidinger wyznał, że 23-latka szybko odzyskała przytomność i cały czas był z nią kontakt. Szybko wykluczono więc uraz mózgu.
Podczas zawodów panowały trudne warunki pogodowe ze względu na przechodzące przez Niemcy śnieżyce. Upadki, ale mniej groźne, miały także dwie inne saneczkarki, Jekaterina Baturina i Birgit Platzer.
ZOBACZ WIDEO: Co z następcami polskich skoczków? "Wyrwa może być widoczna"