Nazywał się... Putin. Teraz zdecydował, że musi to zmienić

Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: łotewski saneczkarz zdecydował się na zmianę nazwiska
Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: łotewski saneczkarz zdecydował się na zmianę nazwiska

- Nie chcę, aby w przyszłości nazwisko moje i moich dzieci kojarzyło się ze zbrodniarzem wojennym - powiedział gazecie "Sporta Avize" Kristen Putin. Były łotewski saneczkarz podjął ostatnio ważną decyzję.

27-letni Kristen Putin zakończył karierę po sezonie 2019/2020. Specjalizował się w dwójkach. W duecie z Imantsem Marcinkevicsem zdołał zwyciężyć nawet w zawodach Pucharu Świata w Siguldzie.

Jak powiedział w rozmowie z "Sporta Avize", ze względu na swoje nazwisko doświadczał wielu nieporozumień.

- Zawodnicy nieraz się ze mnie śmiali. Rosjanie oczywiście zawsze traktowali mnie z szacunkiem, ale Ukraińcy byli ostrożni - tłumaczył.

Wszystko zmieniło się 24 lutego, gdy Rosja rozpoczęła nieuzasadnioną inwazję na Ukrainę. - Rosja najechała na Ukrainę i jest to wielka zbrodnia, której nie popieram. To niedopuszczalne, aby wojna mogła wybuchnąć w obecnych czasach w Europie - mówił gazecie.

Putins zdecydował się na zmianę nazwiska. Obecnie dopina wszelkie formalności. Ma nazywać się Kristen Rodi.

- Nie chcę, aby w przyszłości nazwisko moje i moich dzieci kojarzyło się ze zbrodniarzem wojennym - wyjaśnił.

Czytaj także:
Putin pokazał się publicznie. Padły skandaliczne słowa
Rosja traci organizację kolejnego wielkiego turnieju