36-letni zawodnik Asseco Resovii Rzeszów, który znalazł się wśród czternastu powołanych na mundial przez selekcjonera Stephane'a Antigę zawodników, przyznał w rozmowie z serwisem sport.pl, że trwający właśnie turniej to ostatnia impreza, w której występuje jako reprezentant kraju. - Chętnie biorę złoto na koniec mojej kariery w reprezentacji - wyznał mistrz Europy z 2009 roku. - Rio to w tym momencie abstrakcja. Nie czuję się na siłach ciągnąć tego przez dwa kolejne lata. Chciałbym zdobyć medal na mistrzostwach świata i odejść w glorii oraz chwale - wyjaśnił utytułowany libero. [ad=rectangle]
Jego zespół wygrał dwa pierwsze spotkania mundialu bez straty seta. Krzysztof Ignaczak nie znalazł się póki co ani razu w kadrze meczowej, ale jeszcze wszystko przed nim. Opiekunowie kadry przekonują bowiem, że w sytuacji, gdy do zdobycia medalu rozegrać trzeba łącznie 13 spotkań, każdy z zawodników dostanie swoją szansę.
Źródło: sport.pl.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Otóż to. Nic dodac nic ując. A słowa Igły o tym, ze jak nie może pomóc na boisku to idzie pomagać drużynie Czytaj całość