Krzysztof Ignaczak blisko końca reprezentacyjnej kariery!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Najbardziej doświadczony polski libero po zakończeniu mistrzostw świata planuje rozstać się z drużyną narodową. "Igła" chce jednak na pożegnanie zdobyć medal.

W tym artykule dowiesz się o:

36-letni zawodnik Asseco Resovii Rzeszów, który znalazł się wśród czternastu powołanych na mundial przez selekcjonera Stephane'a Antigę zawodników, przyznał w rozmowie z serwisem sport.pl, że trwający właśnie turniej to ostatnia impreza, w której występuje jako reprezentant kraju. - Chętnie biorę złoto na koniec mojej kariery w reprezentacji - wyznał mistrz Europy z 2009 roku. - Rio to w tym momencie abstrakcja. Nie czuję się na siłach ciągnąć tego przez dwa kolejne lata. Chciałbym zdobyć medal na mistrzostwach świata i odejść w glorii oraz chwale - wyjaśnił utytułowany libero. [ad=rectangle]

Jego zespół wygrał dwa pierwsze spotkania mundialu bez straty seta. Krzysztof Ignaczak nie znalazł się póki co ani razu w kadrze meczowej, ale jeszcze wszystko przed nim. Opiekunowie kadry przekonują bowiem, że w sytuacji, gdy do zdobycia medalu rozegrać trzeba łącznie 13 spotkań, każdy z zawodników dostanie swoją szansę.

Źródło: sport.pl.

Źródło artykułu:
Czy Krzysztof Ignaczak powinien powalczyć o miejsce w kadrze na igrzyska olimpijskie w 2016 roku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (18)
avatar
kjeraska
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Strasznie mi smutno że to ostatni sezon reprezentacyjny Igły. To człowiek legenda. Wielu sportowców powinno brać z niego przykład. Nigdy nie gwiazdorzył zawsze był duchem drużyny. Nie wiem jak Czytaj całość
avatar
art87
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Nie wygrywa Paweł i nie przegrywa Igła - po prostu wygrywa trenerska koncepcja gry. Otóż to. Nic dodac nic ując. A słowa Igły o tym, ze jak nie może pomóc na boisku to idzie pomagać drużynie Czytaj całość
avatar
Sotar
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Igła jest przykładem prawdziwego sportowca, dla niego gra z orzełkiem na piersi to powód do dumy mimo, że wymaga to wielu poświęceń. Niech niektóre nasze siatkarki powieszą sobie na ścianach w Czytaj całość
avatar
stary kibic
3.09.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Dostanie swoją szansę" - szansę to dostał Paweł, oby ją wykorzystał, bo w MHJW Igła go zdeklasował.