MŚ 2014: Bułgarzy pod wrażeniem rosyjskiej zagrywki

Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań mecz Rosja - Bułgaria był zapowiadany jako najciekawszy w grupie C. Tak też się stało. Długi, pięciosetowy pojedynek zakończył się zwycięstwem reprezentacji Rosji.

- To zdecydowanie był najpiękniejszy mecz w gdańskiej grupie. Na pewno sprawił kibicom wiele radości. Przechodząc już do wydarzeń z boiska... Mieliśmy swoją szansę, ale Rosjanie zagrali niesamowicie w polu zagrywki. To właśnie serwis odwrócił obraz gry po dwóch wygranych przez nas partiach. Rosjanie zdobyli 17 punktów zagrywką przy tylko 11 błędach w tym elemencie. To jest niewiarygodne! Tak jak wspomniałem: mogliśmy to spotkanie wygrać, ale się nie udało. Zdobyliśmy jeden punkt, o który w meczach przeciwko Rosji niezmiernie ciężko - powiedział o niedzielnym pojedynku na szczycie w grupie C Todor Aleksiew. [ad=rectangle]
Trener reprezentacji Bułgarii po porażce 2:3 powiedział, że niedzielne spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i mogło zadowolić nawet najbardziej wybrednych kibiców. - Ciężko cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu... Zacznę od tego, że stworzyliśmy na boisku niesamowity spektakl. Widzowie, którzy oglądali nas na żywo muszą być zadowoleni. Tak jak powiedział nasz kapitan, Rosjanie pokazali się z niezwykłej strony na zagrywce - skomentował Plamen Konstantinow.

Bułgarski szkoleniowiec po chwili dodał, że rozegranie tak zaciętego pojedynku z jedną z najlepszych drużyn na świecie powinno dodać jego podopiecznym pewności siebie. - Oczywiście tuż po meczu czujemy ogromny zawód. Ale muszę powiedzieć, że jestem zadowolony z moich zawodników. Zobaczyłem na boisku to, czego od nich oczekiwałem, czyli walkę i determinację. Potrzebowaliśmy tego meczu, aby udowodnić sobie samym, że możemy nawiązać walkę z czołowymi ekipami. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy podążać tą właśnie drogą - zakończył Plamen Konstantinow.

Z Gdańska dla SportoweFakty.pl, Karolina Biesik

Komentarze (0)