MŚ, gr. F: Rosja wygrywa i awansuje do trzeciej rundy - relacja z meczu Niemcy - Rosja
W katowickim Spodku reprezentacja Rosji łatwo pokonała Niemców. Podopieczni Woronkowa dali pokaz siły i przed ostatnim meczem są już w trzeciej rundzie mistrzostw świata.
W drugim secie Niemcy stawiali przez chwilę nieco większy opór i próbowali odpowiedzieć równie mocną zagrywką (5:8). W tej odsłonie Rosjanie musieli się więcej napracować, żeby zdobywać punkty, ale byli skuteczni nawet z trudnych piłek sytuacyjnych (7:11). Chwilowo przebudził się Grozer (9:11). Jednak siła rosyjskich ataków oraz ich wysoka skuteczność na kontrach były nie do wytrzymania dla naszych zachodnich sąsiadów (11:16). Schwarza zmienił Dirk Westphal, ale to niewiele pomogło drużynie (13:19). Siergiej Grankin wciąż rozrzucał piłkę po swoich atakujących w sposób nieczytelny dla przeciwnika, a ataki jego kolegów trafiały w pomarańczowe raz za razem i drugi set skończył się równie szybko co pierwszy (18:25).
Trzeci set, jak zwykle przy wysokim prowadzeniu jednej ze stron, nie był tak jednostronny z początku (6:6). Rosjanie nieco zwolnili rękę na zagrywce, a obie strony się blokowały w efektowny sposób (9:9). Max Guenthor sobie zupełnie nie radził z Dmitrijem Muserskim, więc w trzecim secie zmienił go Tim Broshog i od razu zaczęło to lepiej wyglądać, efektowny pojedynczy blok na wielkim środkowym wzbudził aplauz całej widowni (12:13). Przyciśnięci po raz pierwszy w tym meczu Rosjanie zaczęli się mylić (16:15). Trochę szczęścia, trochę coraz lepszej gry i podopieczni Heynena wyraźnie zaczęli się nakręcać, nawet Schwarz kończył ataki na potrójnym bloku (19:17). Trener Andriej Woronkow zarządził podwójną zmianę, która zmieniła obraz gry (20:20). W obliczu braku Nikołaja Pawłowa w dwunastce w roli drugiego atakującego w tym spotkaniu występował nominalny środkowy Artem Wolwicz. Spodek wreszcie dostał dobre widowisko i emocje, obie strony toczyły zacięty pojedynek (22:22). Aleksiej Spiridonow zaserwował w aut i zaczęła się gra na przewagi, ale już przy drugim meczbolu Schwarz zaatakował w aut i zakończył spotkanie (24:26).
Ten wynik oznacza, że Rosja, tak jak Brazylia, ma już awans do trzeciej rundy i te zespoły zagrają w niedzielę o pierwsze miejsce w grupie. Natomiast Niemców czeka trudny, bezpośredni pojedynek z Kanadą o ostatnią miejscówkę w finałowej szóstce.
Niemcy - Rosja 0:3 (17:25, 18:25, 24:26)
Niemcy: Schwarz, Kaliberda, Boehme, Grozer, Kampa, Guenthoer, Tille (libero) oraz Fromm, Westphal, Schoeps, Kuehner, Broshog
Rosja: Apalikow, Grankin, Spiridonow, Muserskij, Ilinik, Moroz, Gołubiew (libero) oraz Makarow, Wolwicz