MŚ, gr. E: Bez przyjęcia ani rusz - statystyki po meczu Australia - USA

W sobotni wieczór w Bydgoszczy, reprezentacja Australii gładko uległa Amerykanom 0:3. Podopieczni Jona Uriarte szczególnie zawiedli w przyjęciu zagrywki, notując fatalne statystyki.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski
Przyjęcie zagrywki było największym mankamentem Kangurów w sobotni wieczór. W starciu z USA, ekipa Australii popełniła 11 błędów, przy skuteczności perfekcyjnego przyjęcia wynoszącej zaledwie 16,67 proc. Jedynym graczem, który potrafił skutecznie radzić sobie z serwisem rywala był Luke Perry.
Zdecydowanie lepiej w odbiorze spisywali się Amerykanie, którzy zagrali ze skutecznością 64,29 proc. Znalazło to również przełożenie na grę w ataku (50,72 proc.), gdzie brylował Maxwell Holt, kończący niemal wszystkie posłane do niego piłki.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×